Respawn.pl

hades błyszczy w ENCE, które awansowało do finału internetowego turnieju!

Autor: Michał Maćkowski

Chyba lepszego stand-ina nie mogło sobie wyobrazić ENCE, które dzięki dużej mierze Olka “hadesa” Miśkiewicza awansowała już do finału dziewiątego sezonu LOOT BET, pokonując w półfinale Dignitas.

Wczoraj polską scenę, ale i również światową obiegła ciekawa informacja. Od CS:GO postanowił sobie zrobić przerwę Aleksi “⁠allu⁠” Jalli, który reprezentował barwy ENCE. To jednak dla polskich kibiców nie było najistotniejsze, bowiem było coś ważniejszego. Miejsce Fina na ten moment zajął były gracz Wisły All in! Games Kraków – Olek “hades” Miśkiewicz.

Powiedzieć, że Olek  błyszczy w barwach ENCE to, jakby nic nie powiedzieć. Na ten moment polski snajper niesie drużynę na fali, co widzieliśmy już we wczorajszym ćwierćfinale dziewiątego sezonu LOOT.BET, gdzie międzynarodowy zespół pokonał dobrze prezentujących się Bułgarów ze SKADE. Już w debiucie 21-letni snajper wyklikał rywali, zdobywając aż 70 fragów na trzech mapach.

Dzisiaj polski gracz zrobił praktycznie to samo, bowiem zmiótł z mapy zawodników Dignitas. ENCE nie dało Szwedom praktycznie żadnych szans, a Olek ponownie pokazał fantastyczne umiejętności. Na dwóch planszach były reprezentant białej gwiazdy zdobył aż 52 fragi, przy czym zaliczył tylko 25 śmierci. Ponownie Hades pokazał polską moc i zdecydowanie pomógł międzynarodowej formacji awansować do finału dziewiątego sezonu LOOT.BET. Nad super grą naszego rodaka rozpisuje się teraz międzynarodowa społeczność, która zaskoczona jest tak wielkimi umiejętnościami Olka, jakie prezentuje na zagranicznej scenie.

ENCE vs Dignitas – 2:0

  • Nuke – 16:8
  • Train – 16:11

Tak o to ENCE awansowało do finału turnieju, gdzie powalczy z bułgarskim FIEND. Jeżeli nic złego się nie wydarzy, to mocno prawdopodobne, że Olek “hades” Miśkiewicz na dłużej zabawi w drużynie Pawła “dychy” Dychy.