Już za tydzień pięć ekip rozpocznie walkę w turnieju dzikiej karty, by awansować do EPICENTER 2018. W tym drugim gronie pierwotnie miało znaleźć się Mousesports, ale ekipa Chrisa “chrisJa” de Jonga zdecydowała się zrezygnować z udziału.
W tej dość awaryjnej sytuacji organizatorzy imprezy w Moskwie zdecydowali się szybko zareagować i zaprosili do eliminacji HellRaisers, natomiast AVANGAR jest pewne udziału w fazie grupowej. By spotkania w Park of Legends Ice Palace mogły się rozpocząć, potrzebny jest turniej dzikiej karty, gdzie pięć ekip – w tym zaproszone Virtus.pro – rywalizować będzie o trzy miejsca premiowane awansem.
Turniej dzikiej karty odbędzie się w następny poniedziałek. Drużyny rywalizować będą w drabince podwójnej eliminacji ze wszystkimi meczami w trybie BO3. Oprócz VP i HR kibice zobaczą tam formacje Swole Patrol i 5Power Gaming.
Na liście uczestników EPICENTER 2018 mamy obecnie sześć formacji. O pulę nagród wynoszącą 290 tysięcy dolarów powalczą reprezentanci FaZe Clan, Team Liquid, Natus Vincere, Ninjas in Pyjamas, ENCE i AVANGAR. Rozgrywki główne wystartują we wtorek 23 października i potrwają do niedzieli.
