Respawn.pl

HONORIS odpada z Eden Arena Malta Vibes Cup 2. AVEZ Esport powalczy dziś w play-offach!

Autor: Marcin Kapusta
AVEZ

Zła passa HONORIS trwa nadal. Ekipa TaZa i NEO pożegnała się z Eden Arena Malta Vibes, natomiast niepokonane AVEZ Esport zmierzy się dziś w play-offach!

Zacznijmy najpierw od dobrych wiadomości. Ostatnia forma Ośmiornic jest znakomita, ponieważ nadal pozostają niepokonani na turniejach Nine to Five oraz Eden Arena Malta Vibes Cup 2. Na tym drugim błyskawicznie przeszli przez fazę grupową, pokonując ukraińskie CR4ZY 2-0 i nemezis większości polskich zespołów, czyli bułgarskie FATE eSports wynikiem 16-6. Podopieczni Jędrzeja “bogdana” Rokity już dziś o 19:00 podejmą Endpoint w ramach ćwierćfinałów drugiego tygodnia zmagań na Eden Arena Malta Vibes. Spotkanie odbędzie się w formacie BO3, a transmisja dostępna będzie tutaj: [KLIK].

Tragiczna passa HONORIS wciąż trwa. Na 23 oficjalne mecze, zespół TaZa i NEO wygrał zaledwie siedem, co jest bardzo słabym wynikiem, a spragnieni fani nadal czekają na przełamanie tej drużyny. Wczoraj STOMP i spółka musieli uznać wyższość brytyjskiego Endpoint, które wyrzuciło naszych rodaków za burtę Eden Arena Malta Vibes Cup 2.

AVEZ Esport to nasza jedyna rodzima formacja, która awansowała do fazy pucharowej rozgrywek. Z najgorszej strony pokazało się Illuminar, które przegrało z Budapest Five i LDLC, plasując się na 13/16 miejscu w klasyfikacji końcowej. HONORIS natomiast zostało zatrzymane przez Endpoint i ALTERNATE aTTaX, zajmując 9/12 lokatę.

🇬🇧 Endpoint 2-0 HONORIS 🇵🇱

Dust 2 (16:11)

Brytyjczycy doskonale weszli w pojedynek na Duście 2, ponieważ szybko objęli prowadzenie 4-0. Później jednak nasi rodacy w końcu się obudzili i zaczęli gonić rywali, a sama walka stała się bardzo zacięta. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 9-6 na korzyść Endpoint. Druga pistoletówka i dwie kolejne rundy wpadły w ręce NEO i spółki, przez co wyrównali spotkanie, ale niestety nie na długo. Endpoint podniosło poprzeczkę i zaczęło dominować, zabezpieczając Dusta 2 wynikiem 16-11. Na pochwałę zasługuje tutaj Thomas, który podczas trwania pierwszej mapy zanotował 31 eliminacji, a jego średni rating wyniósł 1.68.

Vertigo (16:14)

Polacy wygrali pierwszą pistoletówkę, jednak Endpoint odpowiedziało natychmiast, zwyciężając force’a i niszcząc ekonomię oponentów. Z czasem HONORIS wysunęło się na prowadzenie, obejmując trzyrundową przewagę. Brytyjczycy w porę się obudzili i rozpoczęli niesamowitą passę, wygrywając siedem rund z rzędu i kończąc pierwszą połowę wynikiem 9-6. Po zmianie stron obie ekipy szły łeb w łeb, jednak ostatecznie to Surreal i spółka wyszli zwycięsko z tej batalii, wygrywając Vertigo wynikiem 16-14 i eliminując HONORIS z turnieju.