Respawn.pl

HONORIS odpaliło i wraca na dobre tory! TaZ i spółka awansują do Snow Sweet Snow 3

Autor: Krzysztof Sarna

Dzień polskich derbów dobiegł końca. Dzisiaj szczególnie skupialiśmy się na Snow Sweet Snow 3 Regionals. Niespodziewanie najlepiej zaprezentowało się HONORIS, które zwyciężyło dwa starcia i przeszło do głównego turnieju.

Jednak nie tylko dzisiaj HONORIS miało powody do dumy. Swój mecz w ESEA Premier, który jednocześnie był polskimi derbami wygrało x-kom AGO. 

Na samym starcie Izako Boars nie zdołało się zrewanżować Illuminar Gaming za zeszłą niedzielę. “Dziki” jednak mają czego żałować, ponieważ na Vertigo w drugiej połowie prowadziły 12:8 i nie były dalekie od zwycięstwa. Jednak IHG w tym momencie wstało z kolan i wygrało osiem odsłon z rzędu. Na Inferno nie było już nawet o czym rozmawiać. Dominik “GruBy” Świderski i spółka dzięki zaczęciu w obronie po pierwszej części wygrywali 12:3. Po powrocie to IB zanotowało cztery punkty na swoje konto, ale na tym się skończyło. Tym samym IHG awansowało do meczu o awans z grupy.

W drugim starciu doszło do niespodzianki, ponieważ HONORIS wygrało z Wisłą all iN! Games Kraków. Filip “NEO” Kubski i spółka wygrali Dusta, na którym oddali przeciwnikowi dziewięć punktów. Jednak Wiślacy zrewanżowali się na swojej mapie – Trainie. Mimo że w pewnym momencie przegrywali 1:7, to nie złożyli broni i udało im się doprowadzić do remisu w całym meczu. O zwycięstwie musiało przesądzić Inferno. I to właśnie na tej mapie klub z Krakowa mógł upatrywać zwycięstwa, wszak prowadził 13:5! Koniec końców to HONORIS wygrało tę arenę i to bez konieczności dogrywek. 

W starciu o awans HONORIS wygrało z Illuminar Gaming. Po pierwszej mapie, którą był Mirage mało wskazywało na późniejsze zwycięstwo Wiktora “TaZa” Wojtasa i kompanów, wszak przegrali na nim do czterech. Jednak udało się odwrócić losy potyczki na Vertigo i Trainie, na którym IHG ulegało, zdobywając równocześnie trzynaście punktów.

Z turniejem pożegnało się Izako Boars, które uległo Wiśle Kraków. Starcie otworzyła rywalizacja na pociągach, na których lepiej poruszała się Biała Gwiazda. IB jednak wyrównało stan meczu na Mirage’u, gdzie nie pozwoliło przeciwnikowi wyjść na prowadzenie. Lokacją na wagę utrzymania się w turnieju był Nuke. Podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego wystartowali w ataku i nawet prowadzili 5:2, ale później było tylko gorzej. Po stronie antyterrorystów nie udało się zdziałać praktycznie niczego, co wykorzystała organizacja z Krakowa.

Dzisiaj mogliśmy również obserwować rozgrywki ESEA Premier, jednak tam również miały miejsce polskie derby. Niemożność MAD DOG’S PACT nadal trwa. Kacper “darko” Ściera i spółka nie znaleźli sposobu na aktualnie najlepszą formację w kraju – x-kom AGO. Trzeba jednak oddać, że na pierwszej mapie, a tą był Dust walki było co niemiara. W ostateczności po dogrywce to “Jastrzębie” mogły się cieszyć z wygranej. Na Trainie zawodnicy Vincenta “VinSa” Jozefiaka wygrali trzy pierwsze rundy grając w ataku, ale później doszło do katastrofy. AGO pewnie zgarnęło pociągi, oddając oponentowi zaledwie cztery oczka. Karol “rallen” Rodowicz wraz z kompanami w grupie B po siedmiu meczach gromadzą piętnaście punktów i zajmują trzecie miejsce. 

Wtorkowe wyniki polskich formacji prezentują się następująco:

Izako Boars 0:2 Illuminar Gaming – Vertigo 12:16, Inferno 7:16

Wisła All iN! Games Kraków 1:2 HONORIS – Dust2 9:16, Train 16:9, Inferno 14:16

Illuminar Gaming 1:2 HONORIS – Mirage 16:6, Vertigo 13:16, Train 13:16

Izako Boars 1:2 Wisła All iN! Games Kraków – Train 12:16, Mirage 16:11, Nuke 10:16

x-kom AGO 2:0 MAD DOG’S PACT – Dust2 19:16, Train 16:4