Respawn.pl

HONORIS z porażką na rozpoczęcie drugiego etapu SSS 3 Regionals. Anonymo wygrywa, ale przegrywa w ESEA Premier

Autor: Krzysztof Sarna

Dziś zainaugurowaliśmy drugi etap Spring Sweet Spring 3 Regionals. HONORIS na dzień dobry przegrało, ale Anonymo Esports sobie poradziło.

Poniedziałek, a jednocześnie Spring Sweet Spring 3 Regionals rozpoczęło się słabo. HONORIS przegrało w pierwszym meczu z 1WIN i to dość łatwo. Rodzimy zespół wybrał Vertigo i wystartował, grając w ataku. Finalnie zakończył na sześciu zdobytych punktach. Po zmianie stron 96. drużyna świata niczego nie wskórała i przegrała do siedmiu. Następnie rywalizacja przeniosła się na Nuke’a, na którym Filipowi “NEO” Kubskiemu i jego kolegom przyszło grać po stronie antyterrorystów. Pierwsza połowa nie była zła, bo Polacy przegrywali tylko 7:8. Po przerwie było całkiem dobrze, bo HONORIS wygrało rundę pistoletową i na tablicy wyników ukazał się remis. Jak się okazało, na tym oczku się zakończyło, bo Rosjanie wygrali 16:8 i cały mecz 2:0. 

W tych samych rozgrywkach zwycięstwo odnieśli reprezentanci Anonymo Esports, którzy wygrali z ONYX. Zawody te otworzyły się na Inferno, które zostało wybrane przez 120. siłę globu. I o ile w pierwszej połowie obserwowaliśmy jeszcze wyrównaną walkę, czego dowodem było prowadzenie 8:7 przez “Anonimowych”, tak po powrocie już jej nie było. I owszem, ONYX wygrał dwie pierwsze partie, ale w ostateczności arena ta zakończyła się przy stanie 16:9. Zwycięzca został wyłoniony już na drugiej mapie, a mianowicie na Duście. Ten z początku był obiecujący dla Vladyslava “bondika” Nechyporchuka i jego kolegów, którzy prowadzili 2:0. Podopieczni Adriana “imd” Piepera szybko złapali jednak wiatr w żagle i wygrali lokację snajperów 16:6, a całe starcie 2:0. 

W drugim starciu Anonymo Esports przegrało z GamerLegion i tym samym po raz kolejny straciło punkty w ESEA Premier. Tym samym Polacy nie mają już szans na nic więcej, a ten sezon mimo jeszcze jednego meczu do rozegrania zakończą w strefie barażowej i walce o utrzymanie. Janusz “Snax” Pogorzelski i jego koledzy po arcytrudnym Mirage’u i dogrywce przegrali 17:19. Na domenie “Anonimowych”, a więc Nuke’u oglądaliśmy zupełnie inny scenariusz, bo Rodzimy zespół wygrał dokładnie tym samym wynikiem, przez co doszło do rozstrzygającego Vertigo. Na nim Anonymo grało, ale tylko w pierwszej połowie, która okazała się zwycięska wynikiem 8:7. Później gracze Piepera przegrali 10:16, a całe zawody 1:2. 

Poniedziałkowe wyniki polskich drużyn prezentują się następująco:

HONORIS 0:2 1WIN – Vertigo 7:16, Nuke 8:16

Anonymo Esports 2:0 ONYX – Inferno 16:9, Dust2 16:6

Anonymo Esports 1:2 GamerLegion – Mirage 17:19, Nuke 19:17, Vertigo 10:16