Kolejny skandal na scenie CS:GO. Nicolai “HUNDEN” Petersen twierdzi, że niektórzy gracze Heroic byli świadomi tego, że używa on coach buga!
W ostatnim czasie znów narosło wiele kontrowersji wokół Nicolaia “HUNDENA” Petersena. Pod koniec lipca organizacja Heroic natychmiastowo zerwała z nim obowiązującą umowę z powodu licznych naruszeń. Duńczyk został bowiem oskarżony o udostępnienie osobie trzeciej folderu zawierającego materiały strategiczne drużyny. “Przed IEM Cologne 2021 na początku lipca zespół Heroic jednogłośnie zdecydował, że pan Petersen nie weźmie udziału w turnieju z powodu poważnych problemów z zaufaniem. Następnie Petersen zablokował członkom zespołu dostęp do folderu strategii zespołu. Dochodzenie ujawniło, że pan Petersen przed turniejem udostępnił poufne i wrażliwe informacje z naszego folderu dotyczącego strategii kluczowej osobie pochodzącej od jednej z drużyn. Dokonano tego bez wiedzy kogokolwiek z Heroic i oczywiście nie zostałoby to zatwierdzone. Heroic uważa to za wyraźne naruszenie umowy pana Petersena. W Danii toczy się postępowanie prawne.” – oświadczyli wówczas przedstawiciele skandynawskiej organizacji.
Kolejną aferę czas zacząć
HUNDEN w wywiadzie dla TV2.dk ujawnił wiele smaczków, dotyczących zamieszania wokół jego osoby. Najpierw przyznał, że Komisja ds. Integralności w Esporcie próbuje go zastraszyć. “Jestem głęboko poruszony tą sytuacją, ponieważ ESIC nie chce wysłuchać mojej wersji wydarzeń w tak ważnej sprawie, która przecież toczy się w sądzie. Jedyne, co zrobiło ESIC, to zagroziło mi mówiąc, że jeśli zdecyduję się odwołać od wyroku, to dostanę bana na okres pięciu lat. Mój prawnik jest w szoku, jak ESIC prowadzi swoje show“. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że dotychczas ESIC uchodziło za “CS-owy wymiar sprawiedliwości”. Jeżeli takie zaniedbania faktycznie miały miejsce, to instytucji tej będzie zarzucana stronniczość oraz tuszowanie prawdy. Ciekawe, co na to Valve… pewnie nic.
Dziś wyszła na jaw kolejna szokująca informacja. 30-latek twierdzi, że niektórzy gracze Heroic wiedzieli, że nadużywa on coach buga. Tzw. afera trenerska wybuchła na scenie CS:GO we wrześniu 2020 roku, a wówczas w składzie Heroic znajdowali się Casper “cadiaN” Møller, Martin “stavn” Lund, Rene “TeSeS” Madsen, Nikolaj “niko” Kristensen (obecnie OG) oraz Johannes “b0RUP” Borup (obecnie MAD Lions). “Niektórzy z graczy byli tego świadomi. Nie będę wymawiał nazwisk, ponieważ uważam, że zależy to od moralności samych zawodników”.
Oczywiście może istnieć szansa, że HUNDEN kłamie, a całą aferę wymyślił po to, by się bronić i przerzucić kontrowersję na inną osobę. Niemniej w jego słowa wierzy Jakob “Pimp” Winneche, renomowany analityk oraz były reprezentant Teamu Liquid. “Przedstawiono mi materiał, na którym opiera się artykuł. Mój osąd wygląda następująco: jest wysoce prawdopodobne, że HUNDEN mówi prawdę“.
HUNDEN w ogromnych kłopotach. Czy to jego koniec w CS-owym światku?
Sytuacja, w której znalazł się HUNDEN, jest poważna i praktycznie nie do przezwyciężenia. Postawiono mu przecież zarzut udostępnienia poufnych informacji, a cała sprawa toczy się na drodze sądowej. Ponadto jest zamieszany w dochodzenie ESIC i grożą mu nawet dwa lata banicji.
Zapytany o to, dlatego teraz ujawnia nowe informacje, Duńczyk powiedział: “Jestem w takim dołku, że nie ma już czego ukrywać“. Oficjalne stanowisko ESIC poznamy już w piątek (27.08.2021) o godzinie 11:00. Jeżeli instytucja wymierzy najwyższą możliwą karę, tj. dwa lata, to najprawdopodobniej będziemy świadkami zakończenia esportowej kariery HUNDENA. W kuluarach mówiło się, że 30-latek obejmie rolę trenera w Astralis, aczkolwiek obecne okoliczności na pewno przekreśliły te doniesienia. Żadna profesjonalna organizacja nie zatrudni przecież szkoleniowca, który posiada taki syf w papierach.
