Zawodnicy Fnatic nie będą mieli okazji powtórzyć swojego sukcesu przed katowicką publicznością. Szwedzi po porażce z G2 Esports nie awansowali do etapu Nowych Legend.
Jesper ”JW” Wecksell dopiero dziś mieli pierwszy raz okazję spotkać się na serwerze z europejską formacją. Mecz od wszystko zaczął się od Mirage, który został przez nich wybrany. Fnatic po stronie atakującej było pewne i zdecydowane, a G2 miało ogromne problemy z odczytaniem taktyk wroga. W konsekwencji drużyna Wecksella zgarnęła aż jedenaście oczek, oddając tylko cztery. Po zmianie stron G2 zaprezentowało się już dużo lepiej, ale nie potrafiło na tyle zdominować antyterrorystów, by odwrócić losy meczu.
W odpowiedzi Richard ”shox” Papillon i spółka zdecydowali się na Dust2. Po stronie broniącej Francuzi w końcu cieszyli się z prowadzenia, ale tylko 9 do 6. Ogromną przewagę oglądali za to kibice w drugiej połowie. Szalejący Lucas ”Lucky” Chastang co chwilę popisywał się niesamowitymi zagraniami, które pozwoliły jego formacji wygrać 16 do 8
Decydujący Overpass od początku do końca kontrolowany był przez G2. Trójkolorowi oddali rywalowi tylko pięć rund i zapewnili sobie grę w piątej rundzie systemu szwajcarskiego. Fnatic może już pakować swoje walizki i wracać do domu.
Fnatic 1:2 G2 Esports
de_Mirage – 16:8
de_Dust2 – 8:16
de_Overpass – 5:16
Wszystkie wyniki oraz harmonogram Intel Extreme Masters Katowice Major 2019 znajdziecie w naszej relacji.
