Respawn.pl

IEM Katowice: Mecze otwarcia bez niespodzianki. Astralis i Vitality pewnie pokonują swoich rywali

Autor: Michał Maćkowski

Za nami dwa pierwsze spotkania w ramach tegorocznej edycji IEM Katowice. Rozgrywki w stolicy Śląska nie rozpoczęły się od niespodzianek, ponieważ Astralis i Vitality pewnie zwyciężyły swoje spotkania. 

Pierwsi swoje spotkanie zakończyli reprezentanci Astralis, którzy po dwóch mapach pokonali Cloud9. Najpierw Duńczycy bez większych problemów zwyciężyli na Overpassie do 7, a na Trainie walka nieco się wyrównała. Jednak siedem rund po stronie atakującej dla ekipy Nicolai’a “device” Reedtza było naprawdę dobrą zaliczką, którą nie stracili w drugiej połowie, wygrywając drugą mapę 16:12 i zarazem całe spotkanie 2:0.

Astralis vs Cloud9 – 2:0

  • Overpass – 16:7
  • Train – 16:12

Chwilę później swój mecz zakończyli także reprezentanci Vitality, którzy również po dwóch mapach pokonali NiP. Najpierw Francuzi po zaciętej pierwszej połowie i dominacji w drugiej zwyciężyli do 12 na Vertigo. Po przerwie rozgrywka przeniosła się na Nuke, gdzie przemyślane ataki ekipy Richarda “shoxa” Papilona przyniosły zespołowi aż osiem rund po stronie atakującej. Takiej zaliczki gracze Vitality nie zaprzepaścili, przez co druga mapa zakończyła się ich zwycięstwem do 10.

Vitality vs NiP – 2:0

  • Vertigo – 16:12
  • Nuke – 16:10

Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat IEM Katowice 2020, to zapraszamy was do naszej specjalnej relacji.