Dwa ostatnie spotkania na dzień dzisiejszy na IEM Katowice 2020 właśnie dobiegły końca. Starcie między mousesports, a TYLOO skończyło się zwycięstwem karrigana i spółki, natomiast G2 ograło 100 Thieves w zaledwie 2, bardzo krótkich mapach.
Pierwsze z dwóch ostatnich spotkań na dziś wygrało mousesports. Międzynarodowa formacja w dwóch mapach gładko zwyciężyła z TYLOO. Starcie zaczęło się od Inferno, na którym zespół Finn’a “karrigan’a” Andersen’a bez żadnych problemów ograł Chińczyków do zaledwie 5 punktów i to mimo obu pistoletówek na ich koncie. Nieco ciekawiej natomiast zrobiło się na Dust2, gdzie to TYLOO odważnie zaczęło mapę, wychodząc na prowadzenie aż 8:3. Sportowe myszy szybko wzięły się jednak w garść i wróciły do starcia, do zwycięstwa docierając z wynikiem 16:10.
mousesports 2:0 Tyloo
- Inferno – 16:5
- Dust2 – 16:10
Zdecydowanie dłużej czekać musieliśmy na rozstrzygnięcie meczu G2 vs 100 Thieves, choć bynajmniej nie z powodu zaciętego starcia. Mirage, bo od tej mapy zaczęło się to starcie, skończył się wyjątkowo szybko – 100 Thieves zostali rozgromieni do zaledwie 3 punktów. Drugą mapą tego spotkania był wybrany przez G2 Dust2. I tutaj również nie zobaczyliśmy nic poza festiwalem czystej dominacji ze strony nexa i spółki, tym bardziej nawet jeszcze odrobinę bardziej wyraźnej niż na pierwszej mapie. G2 zamknęło drugą mapę z wynikiem 16:2.
G2 2:0 100 Thieves
- Mirage – 16:3
- Dust2 – 16:2
Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej na temat IEM Katowice 2020, to zapraszamy was do naszej specjalnej relacji.
