Nie będziemy mieli polskiej drużyny w zamkniętych kwalifikacjach do Minora. Illuminar nie dało rady Copenhagen Flames, przegrywając z Duńczykami 0:2.
Nuke (pick CF)
Polacy zagrali genialny mecz ze SKADE, zamieniając bułgarski zespół w pył. Początek meczu z Copenhagen Flames wyglądał podobnie, bowiem iHG wygrało trzy pierwsze rundy starcia na Nuke’u wybranym przez rywala. Później jednak przyszły o wiele gorsze czasy, kiedy to Duńczycy swoimi atakami sprawiali ogromne problemy. Co najgorsze, CF nie mieli słabego punktu, a każdy z zawodników wyglądał co najmniej dobrze. Polacy co jakiś czas wygrywali rundy, ale robili to w strasznych bólach – wygrywając sytuacje 2vs2 i rozbrajając bombę, czy nieoczekiwanie pokonywać rywala z pistoletami i pompą w ekwipunku. Wynik 7:8 wyglądał jednak bardzo słabo, zważywszy na to, że to Illuminar grało po łatwiejszej stronie. Po zamianie ról Copenhagen Flames nie pozostawiło już wątpliwości, kto dziś lepiej gra na Nuke’u. Duńczycy wygrali osiem z dziesięciu rozegranych rund i wygrali ostatecznie 16:9. Po stronie Illuminar zawiódł Paweł “reatz” Jańczak, który zagrał poniżej oczekiwań, podobnie jak nowy w drużynie snatchie. U Duńczyków zaś nie było słabego punktu.
Overpass (pick iHG)
Przyszła pora na jedną z ulubionych map Illuminar – Overpassa. Gracze znad Wisły czuli się doskonale grając po stronie terrorystów. Genialną rundę pistoletową rozegrał Karol “rallen” Rodowicz. Były gracz ARCY ustrzelił ACE’a! Polacy grali wybornie, a zwłaszcza rallen, który karał swoich rywali raz za razem. 25-latek po pięciu rundach miał aż 12 fragów! Do strzelania dołączył również innocent i Polacy wyszli nawet na prowadzenie 8:0! Pierwsza połowa zakończyła się znakomitym wynikiem 11:4 dla Illuminar.
Po zmianie stron nasi rodacy kontynuowali swój dobry występ, a rallen po raz kolejny przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść w pistoletówce, zdobywając aż trzy fragi. Drugą rundę również udało się wygrać, mimo że Copenhagen Flames popisało się takim boostem:
🏌️♂️🏌️♂️#ESLOne https://t.co/J1uicLL8p1 pic.twitter.com/XUmJ89eTzf
— ESL Counter-Strike (@ESLCS) February 13, 2020
Illuminar prowadziło 13:4, czy można było myśleć już o trzeciej mapie? Teoretycznie tak, praktycznie – w żadnym wypadku, a właśnie chyba Vertigo było już w głowach Polaków. Copenhagen Flames nagle zaczęło grać niesamowicie skutecznie, wygrywając kolejne rundy. Przewaga innocenta i spółki topniała w zastraszającym tempie, a nasi rodacy nie potrafili zastopować tego procesu. Genialnie grali Farlig i TeSeS, którzy często decydowali o losach rundy. Przy wyniku 14:13 sytuację uratował reatz, który ugrał clutcha, korzystając jedynie z granatu i CZ-75, zapewniając tym samym swojej drużynie minimum dogrywkę. Do tej rzeczywiście niestety doszło. Ta zaczęła się fatalnie – TMB ugrał sytuację 1vs2, a następnie ustalił wynik pierwszej połowy – 17:16 dla Copenhagen Flames. Po zmianie stron odpalił się z kolei Farlig, który pięcioma fragami zakończył mecz w dwie rundy. Ostatecznie Illuminar przegrało na Overpassie 16:19. Najlepszy na serwerze był właśnie Farlig – ustrzelił aż 34 fragi. Jedno zabójstwo za nim był rallen. W polskiej ekipie zawiódł snatchie – jedynie 15 fragów i tragiczny rating 0.62. Łącznie Rudzki na dwóch mapach uzyskał 26 fragów, na 60 rozegranych rund.
Illuminar 0:2 Copenhagen Flames – Nuke 9:16, Overpass 16:19
Tym samym padła nasza ostatnia szansa na polską drużynę w zamkniętych kwalifikacjach do Minora. Jeśli nikt nie potrafi przejść przez otwarte kwalifikacje, to pora się ponownie zastanowić w jakim miejscu polski CS stoi.
