Respawn.pl

Izako Boars kończy przygodę z drugim sezonem EDC

Autor: Krzysztof Sarna

Była nadzieja, ale już po wszystkim. Izako Boars zakończyło zmagania w drugim sezonie rozgrywek EDC po tym, jak przegrało z Movistar Riders.

Spotkanie o być albo nie być rozpoczęło się od Nuke’a podyktowanego przez Movistar Riders. Dziki wygrały dwie premierowe rundy, jednak później było ciężej mimo tego, że grały po stronie antyterrorystów. Owen “smooya” Butterfield i spółka rozpędzała się z rundy na rundę, co przełożyło się na prowadzenie 10:5. Zmiana stron za wiele nie przyniosła Polakom, ponieważ hiszpańska organizacja konsekwentnie dążyła po zwycięstwo, a trzy zdobyte oczka przez watahę na wiele się nie zdały. 

Następnie rywalizacja przeniosła się na Traina, który jest domieszką IB. Mimo że Daniel “STOMP” Płomiński wraz z kolegami pierwotnie grali w ataku, zaprezentowali się z kapitalnej strony, ponieważ zdobyli aż osiem punktów. Wznowienie gry również okazało się dobre, wszak Izako Boars triumfowało w dwóch kolejnych rundach i prowadziło już 10:7. Jednak kiedy przeciwnik zagrał z pełnym wyposażeniem, zdołał wrócić, a co więcej – zwyciężyć starcie.

Izako Boars 0:2 Movistar Riders – Nuke 8:16, Train 11:16

Tym samym “Dziki” zakończyły zmagania w drugim sezonie European Development Championship. Z kolei Movistar Riders awansowało do fazy play-off i już niedługo będzie walczyć dalej.