Nienajlepszy dzień zanotowali Polacy w Sweet Spring Sweet. Z pierwszym sezonem rozgrywek pożegnali się już gracze Izako Boars, a blisko odpadnięcia są także reprezentanci x-kom AGO.
Na pewno środy do udanej nie mogą zaliczyć gracze Izako Boars. Dziki ze słabej strony pokazały się w pierwszym sezonie Sweet Spring Sweet. Podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego, który zastępuje w składzie kontuzjowanego Michała “mono” Gabszewicza przegrali wszystkie trzy pojedynki i pożegnali się bez żadnego zwycięstwa z rozgrywkami. Dzisiaj gwoździem do trumny okazali się reprezentanci MAD Lions, którzy najpierw wygrali po dogrywce na Nuke do szesnastu, a następnie wrócili do spotkania z wyniku 12:14 i wygrali 16:14.
Izako Boars vs MAD Lions – 0:2
- Nuke – 16:19
- Dust 2 – 14:16
Drugą porażkę w turnieju zanotowali gracze x-kom AGO, którzy tym razem wyjątkowo zagrali z Erykiem “lemanem” Kocębą. Jastrzębie po dobrym starcie i pokonaniu Izako Boars złapały zadyszkę i dwa kolejne spotkania przegrały. Dzisiaj lepsi od Polaków okazali się Duńczycy z Lyngby Vikings, którym udało się wygrać na Inferno po dogrywce do szesnastu. Chwilę później zespoły starły się na Mirage, gdzie niestety ponownie lepsi okazali się rywale. Na mapie wybranej przez AGO zespół z Danii wygrał 16:11.
x-kom AGO vs Lyngby Vikings – 0:2
- Inferno – 16:19
- Mirage – 11:16
Izako Boars już w pierwszym sezonie Sweet Spring Sweet niestety nie zobaczymy. Dziki bez żadnego zwycięstwa odpadły z turnieju. Natomiast x-kom AGO nadal ma szansę na awans do fazy pucharowej, jednak limit błędów został całkowicie wyczerpany. Każda kolejna porażka spowoduje odpadnięcie z zawodów.
