Pozostający na esportowym bezrobociu Joshua “jdm64“ Marzano w swoich mediach społecznościowych zapowiedział, że jest otwarty na oferty również z Europy. Amerykanin grał dotychczas tylko w drużynach zza oceanu, aczkolwiek bierność najwyraźniej dała się mu we znaki i za wszelką cenę chce wrócić do profesjonalnej gry.
Marzano ostatnie miesiące spędził bez pracy, aczkolwiek wcześniej przyszło mu reprezentować największe organizacje świata, takie jak Envy czy Liquid. Doświadczony Amerykanin najlepsze lata ma jednak chyba za sobą i coraz ciężej znaleźć mu nowy dom. 29-latek znany był ze swoich wyczynów ze snajperką, którą zdobył aż 74% wszystkich zabójstw w karierze. Jest to niespotykany wynik i robi on ogromne wrażenie, nawet porównując go do najlepszych graczy władających tą bronią.
W swoim wywodzie na Twitterze Joshua zapowiedział kilka ciekawych rzeczy. Nie będzie dla niego problemem rola dowodzącego drużyny, w której wcześniej nie miał zbyt dużej styczności. Poza tym chęć powrotu do kompetycji tak na niego działa, że gotów jest przenieść się do Europy i reprezentować barwy drużyny ze Starego Kontynentu. Nie wiadomo jak potoczą się losy Marzano, lecz nie można odebrać mu ambicji i woli walki. Być może ryzyko związane z przeprowadzką za Ocean mu się opłaci.
https://twitter.com/jdmarzano/status/1171185867634774016
