Polacy stoją przed wielką szansą na sukces na scenie międzynarodowej. Kinguin już za kilkadziesiąt zagra przeciwko Renegades, aby walczyć o finał DreamHack ZOWIE Open Winter 2016.
Przypomnijmy, że drużyna Grzegorza “SZPERO” Dziamałka wczoraj wywalczyła awans do półfinału z drugiego miejsca w grupie po bardzo zaciętym spotkaniu z FlipSid3 Tactics, o którym szczegółowo napisaliśmy w tym newsie.
Po raz pierwszy w historii swojej drużyny, reprezentanci Kinguin będą mieli okazję grać przeciwko Renegades – najlepszej australijskiej drużynie, wicemistrzów ostatniego azjatyckiego minora. Do niedawna Australijczycy grali m.in. w ESL Pro League i ECS Development League, gdzie nie udało im się zakwalifikować do głównych rozgrywek.
Polacy z kolei w poprzednich miesiącach nie pokazywali najlepszej formy, ale na początku listopada udało im się zająć drugie miejsce w finałach Acer Predator Masters, a na DreamHacka zakwalifikowali się rzutem na taśmę, wygrywając w meczu ostatniej szansy z Epsilon.
Bez względu na to, kto wygra w tym starciu, możemy mówić o bardzo ciekawym finale jeszcze dziś wieczorem. Zarówno gracze Kinguin jak i Renegades przyjechali do Jönköping z plakietką underdoga. Ku zaskoczeniu widzów i rywali obie drużyny pokazały pazur w swoich meczach grupowych, a ich główni przeciwnicy tacy jak Cloud9 czy Dignitas już się pożegnali z turniejem.
Mecz rozpocznie się o godzinie 11:00, a rozgrywane mapy to Dust II, Mirage i Cobblestone. Transmisję z niego będzie można śledzić na Twitchu.
