Kinguin pokonało w BO3 FlipSid3 Tactics i zagwarantowało sobie awans do półfinałów DreamHack ZOWIE Open Winter 2016, gdzie Polacy spotkają Renegades.
Spotkanie rozpoczęło się na Overpassie, wybranym przez graczy FlipSid3. Kinguin udało się uzyskać początkową przewagę, która następnie przerodziła się w wygraną połówkę wynikiem 8:7. Odwrotnie potoczyła się dalsza część spotkania, w której mimo dobrego startu Polaków, FlipSid3 udało się odrobić straty.
Po 30. rundzie wynik wynosił 15:15, zatem starcie musiało się zakończyć w dogrywce. Ta potoczyła się zupełnie nie po myśli zespołu Grzegorza “SZPERO” Dziamałka, gdyż na konto reprezentantów Kinguin wpadła tylko jedna runda, a FlipSid3 dzięki wynikowi 16:19 było o jeden krok bliżej awansu do półfinału.
Cache, rozegrany z wyboru Kinguin, okazał się być niemal tak samo wyrównany i emocjonujący co poprzednia mapa. Ponownie Polacy pokazali się z dobrej strony w “pistoletówce”, ale ich przewaga została zatarta przez FlipSid3 już w drugiej rundzie.
Mimo początkowej dominacji ze strony graczy FlipSid3, timeout wzięty w trafnym momencie i najwidoczniej dobre wnioski wyciągnięte przez Polaków pomogły poprawić defensywę, co poskutkowało obniżeniem straty do trzech rund i połówki przegranej 6:9. Reprezentantom Kinguin udało się pozbierać w dalszej części rozgrywki i ostatecznie triumfować na Cache’u dzięki wynikowi 16:13.
Taki rozwój wydarzeń spowodował, że spotkanie musiało się zakończyć na Mirage’u – mapie, którą wczoraj gracze Kinguin niespodziewanie wyrwali faworytom turnieju – Dignitas. Tu mimo początkowej straty 1:6, Polacy najpierw wygrali połówkę wynikiem 9:6, a następnie całe spotkanie 16:6. Nietrudno policzyć, że drużyna Michała “MICHU” Müllera wygrała 15 rund z rzędu, co świadczy o ich absolutnej dominacji w tym meczu.
Kinguin już jutro czeka półfinał przeciwko Australijczykom z Renegades, który został zaplanowany na godzinę 11:00. Więcej o tym dowiecie się z kolejnego newsa.
