Pomimo że Team Kinguin zaczął DreamHack Montreal od świetnego zwycięstwa z Counter Logic Gaming, Polakom nie udało się awansować do fazy pucharowej. Tam zobaczymy za to North, Cloud9, Immortals i właśnie CLG.
Polacy w piątek zdołali gładko ograć Amerykanów 16:4, jednak późniejsza porażka z North (11:16) sprawiła, że Grzegorz “Szpero” Działamek i spółka musieli ponownie stanąć w szranki z CLG. Na de_train kluczowa okazała się pierwsza połowa, która trafiła na konto “FNS’a” i kolegów wynikiem 10:5. Po zmianie stron biało-czerwoni starali się odrobić straty, jednak rywal skutecznie atakował. Na drugiej planszy – de_mirage – Kinguin zaczęł od fatalnego wyniku 3:12. W roli terro udało się nieco nadrobić rund, jednak doświadczony przeciwnik potrafił zamknąć spotkanie rezultatem 16;10.
Team Kinguin 0:2 (11:16,10:16) Counter Logic Gaming
Na niedziele zaplanowane są dwa półfinały i finał. W pierwszym meczu Immortals rywalizować będzie z CLG (16:00), a w drugim Cloud9 powalczy z North (19:00). Decydujący mecz DreamHack Montreal zaplanowany jest na godzinę 23:00.
