Respawn.pl

Kogo TaZ i NEO dobiorą do swojej drużyny?

Autor: Piotr Ossowski
NEO

Dziś rano obiegła nas oficjalna informacja, w której poinformowano, że TaZ i NEO będą kontynuowali swoją przygodę razem. Nie było to jednak zaskakujące wydarzenie. Dużo ciekawszym zdaje się być pytanie – kto uzupełni skład dwójki legend?

Ilość szumu w mediach oraz informacji o działaniach wspomnianych graczy jest obecnie bardzo niska. Można by się wręcz pokusić o stwierdzenie, iż zostali oni w cieniu polskiego CS’a. Wiemy jednak, że bardzo często praca w ciszy jest początkiem czegoś dobrego. TaZ i NEO pominęli pierwsze dwie tury otwartych kwalifikacji do Majora. Odpuścili także pierwszą część eliminacji do nowej, innowacyjnej ligi FLASHPOINT. Z obserwacji można jednak wywnioskować, że gracze absolutnie nie próżonowali. Wspominaliśmy też, że byli gracze Virtus.pro prowadzili testy zawodników, których częścią były między innymi wspólne mecze na platformie FACEIT. O tym więcej można przeczytać w moim zeszłotygodniowym tekście [KLIK].

Kandydatów do gry wraz z legendami było wielu. Stałym punktem okazał się Aleksander “hades” Miśkiewicz. Ten po wypożyczeniu z AVEZ do ARCY, pomimo rozpadu drużyny, nie rozstał się z TaZem i NEO. Nie jest to zresztą przypadek. Hades jest uważany za jeden z większych talentów polskiej sceny. Już w AVEZ udowadniał, że jako snajper potrafi się wzbić na naprawdę wysoki poziom. Ta mieszanka doświadczenia z młodzieńczą energią może zaowocować. Miśkiewicz jest bardzo skuteczny w swojej grze i rzadko się myli, co jest sporą zaletą snajpera. Przed końcem poprzedniego roku hades zaliczył prawdopodobnie swój najlepszy mecz w karierze. AVEZ pokonało portugalskie Giants 2:0, a Miśkiewicz mógł się pochwalić statystykami 51-12, co jest wynikiem absolutnie imponującym. Ta współpraca zdaje się być korzystna dla obu stron. NEO i TaZ mogą być świetnymi nauczycielami dla hadesa, ten natomiast na pewno odpłaci im się solidną grą.

Od początku stycznia wcześniej wspomniana trójka występuje wspólnie w meczach FACEIT. Są oni fundamentem drużyny. Pozostała dwójka była jednak rotacyjna. Przez drużynę przewijało się wiele nicków. Ostatnie mecze zmieniły trochę spojrzenie na sytuację ekipy TaZa. Coraz częściej pojawiającą się dwójką byli 21-letni Wojciech “prism” Zięba oraz  19-letni Gabriel “gaB” Jaroszuk. Przypuszczenia fanów potwierdziło także Polish Leaks, które przedstawiło prawdopodobne zestawienie nowej drużyny.

Kim są ci dwaj zawodnicy?

Prism jest polskim talentem, który do tej pory występował między innymi w Pompa Team oraz Together Esports. Przygoda z tą drugą ekipą skończyła się 31 grudnia 2019 roku. Od początku stycznia Zięba jest więc wolnym zawodnikiem. Sam gracz nie odniósł jeszcze większych sukcesów. Mogliśmy go jednak obserwować w Polskiej Lidze Esportowej, a także podczas meczów ligi Pasha Gaming School, którą udało mu się wygrać.

GaB jest natomiast zawodnikiem, którego możemy znać przede wszystkim z gry w Pride. W pierwszej połowie 2018 roku Jaroszuk zaliczył epizod w drużynie Orłów. Przez ten czas mogliśmy go ujrzeć między innymi podczas ESL Mistrzostw Polski oraz Polskiej Ligi Esportowej. Później gaB występował między innymi w M1 Gaming, jednak ta przygoda również nie trwała długo. W zeszłym roku Jaroszuk wraz z Klanem Gadanych Głupot zaliczył występ podczas piątej edycji Polskiej Ligi Esportowej, kiedy to podczas finałów jego ekipa uległa właśnie Aristocracy.

19575217 1713831492243768 6253118073568023771 o

Wiele więc wskazuje, że skład nowej drużyny będzie się prezentował następująco:

  • Wiktor “TaZ” Wojtas
  • Filip “NEO” Kubski
  • Aleksander “hades” Miśkiewicz
  • Wojciech “Prism” Zięba
  • Gabriel “gaB” Jaroszuk

Muszę jednak zaznaczyć, że są to przewidywania. Oficjalnie pewne jest jedynie to, że TaZ i NEO będą kontynuowali wspólną grę. Wiele wskazuje także na to, że Agnieszka “rea” Bała, która zajmuje się sprawami managerskimi oraz wizerunkowymi również pozostanie z drużyną.