W ostatnich dniach zawodnicy AGO nie mieli dobrej serii w internetowych meczach ESEA MDL, ale zupełnie inaczej wygląda postawa Polaków w United Masters League.
Dziś gracze rodzimej organizacji spotkali się na serwerze z fińskim składem HAVU Gaming, który w ligowej tabeli znajdował się tuż pod biało-czerwonymi. Na całe szczęście piątkowa rywalizacja od samego początku należała do Damiana ”Furlana” Kislowskiego i spółki. Pierwszą mapą był Mirage, który został wybrany przez Finów, ale to ich przeciwnicy dyktowali warunki. W pierwszej połowie AGO prowadziło 10 do 5, a po zmianie stron nie oddało antyterrorystom ani jednej rundy, samemu zgarniając potrzebne sześć oczek.
Aaro ”Hoody” Peltokangas wraz z kolegami mieli więcej do powiedzenia na Trainie. Skuteczna gra po stronie broniącej pozwoliła objąć prowadzenie 8 do 7 i podejść do zmiany stron z lekką dawką pewności. Rzeczywistość okazała się jednak bardzo brutalna, ponieważ Polacy zmiażdżyli rywala i wygrywając 9:1, zamknęli swój kolejny mecz w ramach United Masters League.
AGO Esports 2:0 HAVU Gaming
de_Mirage – 16:5
de_Train – 16:9
Obecnie AGO w tabeli UML zajmuje siódme miejsce i ma na swoim koncie 22 punkty. Najlepsza ósemka awansuje do fazy pucharowej.
