Respawn.pl

Kolejny kraj bojkotuje popularne gry Battle Royale

Autor: Filip Woszczek

Kilka dni po zbanowaniu PUBG w Nepalu, Irak idzie w ich ślady. Ustawodawstwo rzuciło głosowanie, by zbojkotować powszechne gry Battle Royale – Fortnite i Playerunknown’s Battlegrounds z powodu ich niekorzystnego wpływu na społeczeństwo. 

Raport Reutera mówi, że bojkot został uzasadniony następująco: „Negatywne skutki spowodowane przez niektóre elektroniczne rozrywki, zagrażające samopoczuciu, kulturze i bezpieczeństwu społeczeństwa irackiego, w tym społeczne i moralne zagrożenia dla młodzieży”. Muktada al-Sadr, kapłan szyicki i poprzedni przywódca armii ochotniczej Mahdi ostrzegł, że PUBG uzależnia i zwrócił się do ustawodawcy o bojkotowanie go tydzień temu. „Co zyskasz, jeśli zamordujesz kilka osób w PUBG? To nic innego, jak rozbawienie dla wiedzy czy wojskowa dywersja, która zapewni ci odpowiednią metodę walki – napisał al-Sadr w ogłoszeniu zwolnionym tydzień temu.

Moqtada al-Sadr, duchowny Shi’ite i były szef milicji Armii Mahdiego, który walczył z rządem i siłami okupacyjnymi kierowanymi przez USA w latach 2004-2008, ostrzegł, że PUBG uzależnia i wezwał rząd do zakazania go w zeszłym tygodniu. „Co zyskasz, jeśli zabijesz jedną lub dwie osoby w PUBG? To nie jest gra dla inteligencji ani gra wojskowa, która zapewnia ci właściwy sposób walki – napisał al-Sadr w oświadczeniu wydanym w zeszłym tygodniu. Irakijski bojkot ma miejsce w mgnieniu oka zaraz po zakazie PUBG w Nepalu, mimo że ponoć Fortnite wciąż jest w porządku. Policja w indyjskim mieście Ahmedabad dodatkowo wymusiła zakaz PUBG Mobile, mimo że od tego czasu został zniesiony.