Do Majora w Sztokholmie pozostał zaledwie miesiąc. Nadal jednak niewiadomą jest to, jakie drużyny ujrzymy na turnieju w stolicy Szwecji. Wszystko jednak wyjaśni startujący już dziś IEM Fall, a więc ostatnie rozgrywki rangi RMR, podczas których będzie można wywalczyć punkty, które są na wagę złota.
Niestety nie mamy co liczyć na polską drużynę na Majorze. Ba! Nie mamy co nawet liczyć na Rodzimy zespół w turnieju o punkty do imprezy wspieranej przez Valve, a więc IEM Fall. Przypomnijmy, że Anonymo Esports nie poradziło sobie w zamkniętych kwalifikacjach, chociaż awans do startującego dziś wydarzenia był na wyciągnięcie ręki.
- Łącznie tyle drużyn powalczy o punkty do PGL Majora, który rozpocznie się pod koniec października w Sztokholmie. A mówimy tu tylko o Europie, bo do tego dochodzi jeszcze region CIS oraz Oceania.
Łącznie dwanaście spotkań w formacie BO1 będziemy mieli okazję dziś obserwować. Wszystko rozpocznie się już o godzinie 19:00, kiedy to jednocześnie rozgrywać się będą trzy spotkania. Tak, dobrze przeczytaliście. O jednej godzinie rozgrywane będą trzy starcia na raz. Spośród tych trzech pierwszych tym najciekawszym wydaje się to pomiędzy BIG a mousesports. Dla organizacji z Niemiec będzie to okazja do rewanżu za czternasty sezon ESL Pro League, kiedy przegrała z “Myszami” 1:2. Spotkanie to miało miejsce dokładnie w ostatni dzień sierpnia. Poza tym dojdzie jeszcze do starcia pomiędzy FunPlus Phoenix a Copenhagen Flames oraz G2 Esports i AURĄ.
Następne pojedynki będą miały miejsce o godzinie 20:15. Wówczas Complexity spotka się z Sinners. Ciekawić wszystkich będzie na pewno dyspozycja Astralis w meczu z Endpoint. Należy powtórzyć raz jeszcze, że wszystkie mecze rozgrywane są tu w formacie BO1, przez co szanse na wygraną są wyrównane. Ponadto Movistar Riders podejmować będzie Heroic.
Na co jeszcze dziś warto będzie zwrócić uwagę? Na pewno na godzinę 21:30. Wówczas wszystkie trzy spotkania rozgrywane będą wraz z udziałem Polaków. ENCE na pokładzie z Pawłem “dychą” Dychą i Olkiem “hadesem” Miśkiewiczem zmierzy się z Dignitas. To także organizacja z Finlandii będzie faworytem tego pojedynku. Równie dobrze OG Esports z Mateuszem “mantuu” Wilczewskim powinno poradzić sobie ze Sprout. Najtrudniejsze zadanie natomiast stać będzie przed MAD Lions. Podopieczni Jakuba “kubena” Gurczyńskiego zagrają z trzecią siłą świata, czyli Teamem Vitality.
Harmonogram środowych spotkań Intel Extreme Masters Fall prezentuje się następująco:
19:00 | BIG vs. mousesports – BO1
19:00 | FunPlus Phoenix vs. Copenhagen Flames – BO1
19:00 | G2 Esports vs. AURA – BO1
20:15 | Complexity vs. Sinners – BO1
20:15 | Astralis vs. Endpoint – BO1
20:15 | Heroic vs. Movistar Riders – BO1
21:30 | ENCE vs. Dignitas – BO1
21:30 | OG Esports vs. Sprout – BO1
21:30 | Team Vitality vs. MAD Lions – BO1
22:45 | FaZe Clan vs. fnatic – BO1
22:45 | Ninjas in Pyjamas vs. Fiend – BO1
22:45 | SKADE vs. DBL PONEY – BO1