Respawn.pl

Krótka przygoda Team Kinguin w koreańskim WEGL 2017

Autor: Paweł Wilk

Chyba nie tak wyobrażali sobie swój występ na WEGL 2017 Super Fight Invitational zawodnicy Team Kinguin. Polacy przegrali w pierwszym meczu i finał zobaczą w roli kibiców.

 

Podopieczni Mariusza “Loorda” Cybulskiego przystępowali do rywalizacji z ViCi Gaming w roli faworytów. Już pierwsze rundy Train’a pokazały, że gracze z Azji nie zamierzali podporządkowywać się przeciwnikowi ze Starego Kontynentu. Bin ”Savage” Liu i spółka wygrali rundę pistoletową i zdobyli przewagę finansową. Tę przekuli w spore prowadzenie, które w pewnym momencie wynosiło nawet sześć rund. Ostatecznie po pierwszej połowie ViCi prowadziło 10:5. By liczyć się w grze na Trainie, biało-czerwoni musieli wygrać pierwszą rundę. Niestety dla nich, Chińczycy ponownie okazali się skuteczniejsi, co przybliżyło ich do zwycięstwa 16:7.

Na Mirage’u Team Kinguin zaprezentował się dużo lepiej. W pierwszej połowie “Szpero” i spółka zagrali agresywnie po stronie atakującej i objęli prowadzenie 9 do 6. Po zmianie stron ViCi Gaming zagrało jeszcze lepiej i nie oddało zawodnikom z Polski ani jednego oczka. Seria 10 punktów sprawiła, że Liu wraz z kolegami awansował do wielkiego finału. Tam ViCi zmierzy się z Chiefs eSports Club, które w swoim meczu pokonało Ardeont Academy.

Team Kinguin 0:2 ViCi Gaming

de_Train 7:16
de_Mirage 9:16