Dwie otwarte tury eliminacyjne do Intel Extreme Masters Sydney nie wystarczyły, by polskie drużyny wywalczyły awans do zamkniętego etapu. Dziś najbliżej tego byli gracze Izako Boars, którzy przegrali w 1/8.
Wczoraj przeciągające się do późnej noce mecze okazały się udane tylko dla czterech rodzimych składów, które potrafiły przebrnąć do 1/16. Oprócz ekipy Sebastiana “neexa” Treli byli to reprezentanci Virtus.pro, xDparty i Codewise Unicorns, które niestety wylosowane zostało do pracy z iB. Derby zakończyły się zwycięstwem Dzików 16 do 9, ale młody skład nie miał żadnych szans w następnej rundzie z 3DMAX. Francuzi zwyciężyli 16:5 i ciągle mają szansę na udział w prestiżowym turnieju.
Tam raczej nie zobaczymy Virtus.pro – chyba, że otrzyma bezpośrednie zaproszenie organizatora. Janusz “snax” Pogorzelski wraz z kolegami niespodziewanie przegrali 3:16 z niemieckim expert eSport. W 1/16 poległ także miksowy skład Tomasza “ToMa223” Richtera. Xdparty także musiał uznać wyższość 3DMAX (6:16).
Intel Extreme Masters Sydney odbędzie się w dniach od 30 kwietnia do 5 maja w Qudos Bank Arena. Szesnaście ekip stanie do walki o pulę nagród wynoszącą 250 tysięcy dolarów. Obecnie na liście uczestników mamy zaproszonych graczy FaZe Clan i Renegades.