Respawn.pl

Ł3 Gaming Convention okiem nooba

Autor: Maciej Trojanowicz
Ł3 Gaming Convention

Stadion Legii przywykł do innego rodzaju rozgrywek sportowych, ale biorąc pod uwagę zaangażowanie tego klubu w świat e-sportu nie powinno dziwić, że piłkarska arena stała się w ostatni weekend areną wirtualnych zmagań w trakcie Ł3 Gaming Convention.

Minęło kilka lat od kiedy ostatni raz brałem udział w podobnych wydarzeniach e-sportowych, a cały rynek poszedł mocno do przodu. Intel Extreme Masters rozrósł się do dwóch weekendów, zmienił się krajobraz mediów liczba sponsorów oraz same drużyny. Nie zmieniło się właściwie jedno – emocje związane z e-sportem.

IMG 6004

I choć Ł3 Gaming Convention ciężko porównać do IEM w kwestii skali, tak było to wydarzenie nie odstające poziomem rozgrywek. Stefa VIP warszawskiego stadionu została dobrze zaaranżowana na potrzeby wydarzenia nieco innego niż mecz piłki nożnej. Chociaż i tej nie zabrakło – w trakcie weekendu rozegrano turniej Fifa 19 Legi Community Club. Nie powiem, to naprawdę ciekawe zobaczyć profesjonalnych graczy. Pozwala nabrać pokory kilka dni po tym jak w domowym zaciszu spuściło się łomot w Fifę przyjacielowi. Z tymi graczami to ja nawet nie mam porównania, więc w sumie dobrze, że się nie zgłosiłem. A co dopiero by wyszło w starciu z reprezentantami Legii eSports, którzy byli obecni. Cóż, pozostanie mi się mierzyć chyba z kolegami. Z nimi mam przynajmniej szansę.

Ł3 Gaming Convention

Z pozostałych atrakcji można było wypróbować symulatora wyścigowego (nie mam prawda jazdy, ale spróbowałem, dobrze, że mandatu nikt mi nie dał), przetestować najmocniejsze obecnie sprzęty na ulubionych grach czy wziąć udział w różnych konkursach, by zdobyć cenne nagrody. Nie powiem, pomysł na zawody w trzymaniu peceta w górze na czas to świetna motywacja, by gracze zadbali nie tylko o skille w Fifę czy CS’a, ale i własne ciało. Szanuję. A jeśli komuś zabrakło energii (fizycznej lub w telefonie) można było się wyciszyć i podładować telefony w strefie chilloutu. Na to jednak nie było za wiele czasu, albowiem.

Ł3 Gaming Convention

Był to właściwie przedsmak najważniejszego, a więc turnieju. W ramach wydarzenia zainaugurowano sezon rozgrywek Good Game League w Counter Strike’a z udziałem ośmiu drużyn. I chyba nikogo nie powinno dziwić, że największym uznaniem kibiców (a tych było przyzwoicie sporo) cieszyli się Devils.One, którzy już po dwóch grach wywalczyli awans do finału.
I choć może się wydawać po wynikach tych meczów, że TaZ i ekipa szybko wystrzelała konkurencję, tak wbrew pozorom mieliśmy do czynienia z zaciętymi spotkaniami. Zwłaszcza potyczka z Alternate Attax obfitowała w ciekawe zwroty. Mocne uderzenie Attax na starcie, a potem kilka naprawdę ciekawych gier, które jednak kończyły się korzystnie dla Devils.One.

TAZ devils.one

Piękna pogoda dawała powody do obaw o frekwencję na Ł3 Gaming Convention, jednak wydarzenie było w stanie przyciągnąć naprawdę wielu gości spragnionych dobrych rozgrywek. I raczej nikt nie mógł żałować pojawienia się na Stadionie Legii, albowiem emocji nie brakowało, a w przerwach między kolejnymi meczami każdy mógł wyjść na świeże powietrze i łapać promienie wiosennego słońca. Sytuacja win-win, a w przypadku Devils.One pewnie i win-win-win.