Od porażki zaczynają damskie finały WESG 2017 zawodniczki ParadokS. Polki przegrały 0:2 z LEGO.
Rywalizacja dziewczyn zaczęła się na Cache’u, gdzie pierwsze akcje i rundy trafiły na konto Polek. Dzięki rozbrojeniu bomby ParadokS zyskały dwie pierwsze rundy. Sytuacja zmieniła się w kolejnym starciu, gdzie z karabinami w rękach dominowały już zawodniczki z Francji. LEGO szybko wysunęły się na prowadzenie 8:2 i niewiele wskazywało na to, że wynik może się poprawić. Spore doświadczenie “Powerki” i “Syski” dały kilka zabójstw i pozwoliło poprawić rezultat na 7:8.
Niestety ParadokS przegrały drugą rundę pistoletową na mapie i oddały totalnie kontrolę rywalkom. Te bez większych problemów dopisywały do swojego konta kolejne oczka. Przy wyniku 8:14 biało-czerwone zbliżyły się do Francuzek na dwa oczka, ale tylko na tyle wystarczyło na Cache’u.
Porażka na swojej planszy mocno skomplikowała sytuację ParadokS. Niewiele lepiej było już po pierwszej rundzie Inferno, gdzie “Missa” wraz z koleżankami wygrały pistole. Na całe szczęście dla polskich kibiców drużyna Powerki potrafiła skutecznie bronić się po stronie CT, dlatego oglądaliśmy wyrównany początek widowiska. Dopiero później zdecydowaną przewagę zdobyły zawodniczki z Francji. Szybkie ataki sprawiły, że terrorystki wysunęły się na prowadzenie 10:5.
Kluczowe zachowanie i dwa zabójstwa Małgorzaty “goś” Czerneckiej w pierwszej rundzie dały rodaczkom ważne trzy oczka. Niestety, świetnie grająca ze snajperką Marion “MAR1ON” Lopez skutecznie utrudniała ataki ParadokS, które próbowały na różne sposoby zdobyć 10. rundę. Dopiero przy wyniku 9:13 Polki nawiązały kontakt i najpierw doprowadziły do remisu, a później wysunęły się na prowadzenie. W bardzo wyrównanej końcówce lepsze okazały się Trójkolorowe, które wygrały 16:14.
ParadokS 0:2 LEGO
de_Cache 12:16
de_Inferno 14:16
Teraz Polki muszą czekać na wynik spotkania Russian Forces i Best Boniatos Ever. Jutro o 19:00 ParadokS rywalizować będą o pozostanie w turnieju z przegranym tej pary.
