Respawn.pl

Letni sezon ogórkowy – proponujemy najciekawsze gry na wakacje

Autor: Rafał Rudnicki
sezon ogórkowy

Maturzyści pożegnali się już ze szkołą, przed studentami ostatnia prosta w postaci sesji egzaminacyjnej, a dorośli zaczynają już planować urlopy. Wielkimi krokami nadchodzą tak długo oczekiwane wakacje. Wraz z nimi – masa wolnego czasu, który wielu z Was będzie chciało spożytkować, przechodząc gry, o których w natłoku innych obowiązków po prostu zapomnieliście. Za nadrabianiem przemawia zresztą fakt, iż w wakacje, określane mianem „sezonu ogórkowego”, duzi wydawcy najczęściej odpuszczają ważniejsze premiery, dając swoim fanom chwilę na nadrobienie zaległości. Sprawdźcie zatem, jakie interesujące produkcje liczą na Wasz czas.

Strzelanki na PC

Wolfenstein II: The New Colossus

W czasach gier z otwartym światem, Wolfenstein II idzie w zupełnie innym kierunku, proponując rozgrywkę napakowaną akcją w iście filmowym stylu. Akcja gry dzieje się w alternatywnej rzeczywistości, w której Trzecia Rzesza wygrywa II Wojnę Światową, a następnie przeprowadza udany atak na Stany Zjednoczone. Jako legendarny B.J Blazkowicz walczymy z nazistami przy pomocy nowoczesnych „pukawek”, łapiąc się za głowę przez absurdalną (w pozytywnym, „tarantinowskim” stylu) narrację i nietuzinkowy humor. To idealny tytuł na wakacje również z tego względu, że nie wymaga od gracza spędzania całych dni przed komputerem. Idealne, aby „postrzelać”, a potem wyskoczyć na rower.

wolfenstein

Warhammer: Vermintide 2

Co prawda Vermintide 2 typową strzelanką nie jest, bo więcej tu ciachania mieczami, toporami i innymi obuchami niż strzelania z karabinów i łuków, ale bądź co bądź fani wszelkiej maści starć z perspektywy pierwszej osoby będą usatysfakcjonowani. Szczególnie ci, którzy z rozrzewnieniem wspominają godziny spędzone w Left 4 Dead 2. Najnowsza gra z cyklu Warhammer jest w pewnym sensie spadkobiercą tego tytułu. Liczy się tu bowiem ścisła współpraca czterech osób na podobnych zasadach. Ot, inni są przeciwnicy, bronie, którymi się posługujemy, za to podobny jest cel – dotrwać do końca i przetrwać. W dodatku za każdą rozgrywkę otrzymujemy nowy oręż i inne dodatki wpływające na siłę naszego herosa. Wciąga – szczególnie z przyjaciółmi!

Warhammer

A Way Out

Gra, którą można przejść wyłącznie w kooperacji? Odhaczone. Napakowana akcją, podlana ciekawą historią i interesującą narracją? Jak najbardziej. A Way Out świetnie wpisuje się w wakacyjny trend „grania w krótkich odstępach”. Nie jest to bowiem gra długa (ale nie jest też krótka), a całość najlepiej przechodzi się ze znajomym, który siedzi obok na kanapie. Dwójka bohaterów – Vincent oraz Leo – muszą bowiem ściśle współpracować, pomimo różnych charakterów i różnych podejść do wielu spraw. Nic nie stoi oczywiście na przeszkodzie, by po pierwszym skończeniu tytułu zagrać raz jeszcze, tym razem sprawdzając perspektywę „tego drugiego”. Bardzo możliwe, że ominął Was ten tytuł w natłoku tegorocznych premier, lecz nic jeszcze stracone. Letnie wieczory wydają się odpowiednią porą na poznanie tej dość oryginalnej produkcji.

a way out

Gry Strategiczne

Frostpunk

Polskie studio 11bit Studios jak na ironię wydało swoją produkcję, traktującą o przetrwaniu w niesprzyjających zimowych warunkach… w kwietniu, który w tym roku zaskoczył nas pierwszymi upałami. Uznamy ten okres wręcz za gorący, jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę wydawanych w tym czasie produkcji. Mimo to Frostpunk broni się wśród tych wszystkich świetnych gier. Po pierwsze, bardzo oryginalnym pomysłem. To strategia połączona z gatunkiem survivali – jest bardzo trudna, nastawiona na dogłębne planowanie „na zaś” i niejednokrotne podejmowanie wątpliwie moralnych decyzji. Po drugie, samą formą rozgrywki i tym, jak została zaprojektowana. Nic nie stoi na przeszkodzie, by rozgrywać w niej długie partie, jak i „przysiąść” raz na jakiś czas w celu dopilnowania właściwych warunków naszym ocaleńcom. Te dwie cechy czynią ją pozycją wartą sprawdzenia w okresie wakacyjnym – szczególnie że gatunek strategii nie ma właściwie podobnych przedstawicieli.

frostpunk

Total War Saga: Thrones of Britannia

Seria Total War zbliża się do przekroczenia pułapu dwudziestu wiosen „na karku”, a mimo to z każdą kolejną odsłoną w jakimś stopniu nas zaskakuje. Nie inaczej jest z Thrones of Britannia, które zabiera nas co prawda do mniej epickiego okresu historycznego niż „Rome” czy „Napoleon”, lecz w praktyce takie zawężenie miejsca i czasu akcji zdaje egzamin na piątkę z plusem. Pozwoliło to twórcom skupić się na dokładniejszych aspektach tego okresu bez kompromisów. W dodatku walki nadal wciągają tak samo, jak wciągały zawsze, pomimo braku większych zmian w tym aspekcie – bo po co zmieniać coś, co działa.

Total War

Inne gry na PC

Rocket League

Co prawda tytułowa „liga rakietowa” nie jest już grą tak świeżą, jak wszystkie wyżej wymienione, to jest przy tym niewątpliwie wartą polecenia. Zwłaszcza w obliczu nadchodzącego wielkimi krokami Mundialu. W Rocket League jeździmy bowiem po boisku… samochodami. I jakby tego było mało, wykorzystując ich możliwości, musimy wpakować piłkę przeciwnikowi do bramki. Mecze są krótkie, acz bardzo intensywne. Nic nie stoi zatem na przeszkodzie, by zagrać kilka krótkich partyjek w godzinach największego upału, jak i spędzać całe wieczory na szlifowaniu swoich umiejętności.

rocket league

Kingdom Come: Deliverance

Mamy tu jakichś fanów Średniowiecza? To dobrze, bo Kingdom Come: Deliverance oddaje klimat tych czasów lepiej, niż jakakolwiek gra do tej pory. Przedstawia ona bowiem życie zwykłego, szarego młodzieńca, który w wyniku pewnych wydarzeń zostaje wrzucony w wir wydarzeń, kierowanych zemstą czy żądzą władzy. Produkcję zaliczamy do nielicznych w gatunku RPG, w której główny bohater jest po prostu nikim. Żadnym rycerzem, żadnym wybrańcem, a zwykłym mieszkańcem małej wioski. Rozwija on swoje umiejętności na naszych oczach – również takie, wydawałoby się, błahe, jak czytania, czy gotowania. Czyni ją to produkcją przeznaczoną dla cierpliwych, ale też przede wszystkim dla oczekujących od wirtualnej rozgrywki czegoś więcej.

Do wakacji jeszcze miesiąc, ale już teraz warto zastanowić się nad tym, co przez te dwa miesiące zamierzamy zrobić. Pamiętajcie, aby nie siedzieć całymi dniami przed komputerem… a jeśli już, to tylko przy grach wartych Waszego czasu.

Kingdom Come