Respawn.pl

Liczy się zwycięstwo; FaZe triumfatorem europejskiej edycji IEM New York

Autor: Michał Maćkowski
FaZe

Kulawe i dziurawe FaZe zaskoczyło kibiców. Ekipa Nikola “NiKo” Kovač pokonała OG wynikiem 3:0 i została triumfatorem europejskiej edycji IEM New York, zgarniając za to 70 000$.

Nie ma co ukrywać, że zwycięstwo FaZe jest małym zaskoczeniem dla kibiców. Międzynarodowy zespół w ostatnim czasie nie prezentuje dobrej formy. Jednak słaby początek i dziurawa gra w dalszej części turnieju wystarczyła, aby zwyciężyć europejską edycję IEM New York.

Początek finału BO5 bardzo dobrze rozpoczął zespół Polaka – Mateusza “mantuu” Wilczewskiego, który na Mirage wygrywał aż 6:1. Wtedy jednak powrót do gry zaliczyli reprezentanci FaZe, którzy zdołali nawet wygrać pierwszą połowę 8:7. Po zmianie stron gra nieco się wyrównywała, a drużyny wymieniały się punktami. Przy stanie 12:12 to zespół  Nikola “NiKo” Kovač wyszedł na dwupunktowe prowadzenie, które chwilę później nadrobili reprezentanci OG, wychodząc zdobywając nawet punkt mapowy. Jednak ostatnia runda wpadła na konto rywali zespołu Polaka, przez co potrzebna była dogrywka. Co ciekawe na jednym doliczonym czasie gry się nie skończyło. Dopiero w trzeciej dogrywce rzutem na taśmę zwycięstwo zgarnęło FaZe.

Dwie kolejne mapy niestety nie były tak wyrównane. Na Inferno FaZe zdominowało swojego rywala, oddając im zaledwie trzy rundy w pierwszej połowie. Po zmianie stron nie było lepiej, bo OG zdołało wygrać jedynie pistoletówkę i rundę ekonomiczną rywala. Kiedy przeciwnicy zakupili już karabiny, to zespół Polaka nie potrafił przeciwstawić się rywalom, oddając Inferno, zdobywając zaledwie pięć punktów.

Dust2 przyniósł nam nieco więcej emocji. Dobry start na trzeciej mapie pozwolił OG wyjść na trzypunktowe prowadzenie. Jednak szybkie wyciągnięcie wniosków ze strony FaZe i znalezienie dziur w obronie rywala pozwoliło odrobić straty ekipie NiKo, która nawet uciekła rywalom na trzy punkty. Mimo prowadzenia 6:3 FaZe nie potrafiło dalej utrzymać dobrej passy, co mantuu i spółka dobrze wykorzystali, wygrywając pierwszą połowę 8:7. Niestety po zmianie stron gra ponownie stała się jednostronna. OG stać było jedynie na krótkie zrywy, które nie wystarczyły, aby doprowadzić do czwartej mapy. Ostatecznie to FaZe zgarnęło Dusta wynikiem 16:11 i całe spotkanie rezultatem 3:0.

Za zwycięstwo w europejskiej edycji Intel Extreme Masters New York, FaZe zgarnęło 70 000$. OG za drugie miejsce musi zadowolić się kwotą 30 000$.

FaZe vs OG – 3:0

  • Mirage – 22:20
  • Inferno – 16:5
  • Dust – 16:11