Pierwszy mecz Gabriel “FalleN” Toledo w BLAST Premier Global Final 2020 może zaliczyć do udanych. Team Liquid pokonał Natus Vincere w ostatnim ćwierćfinale drabinki wygranych.
Rywalizacja w internetowym meczu rozpoczęła się Inferno, które było wyborem graczy z Ameryki Północnej i Brazylijczyka. Od pierwszych rund było widać ogromną różnicę w przygotowaniu, ponieważ ekipa Keitha ”NAFA” Markovica po stronie atakującej robiła, co chciała i szybko wysunęła się na prowadzenie, które po pierwszej połowie wynosiło aż dziewięć rund. Aleksandr ”s1mple” Kostyliev i spółka po krótkiej chwili przerwy na pewno mieli przemyślenia jak wrócić do gry, ale rywal momentalnie udowodnił, że zamierza szybko zapewnić sobie prowadzenie w mapach. Na’Vi lepiej atakowało, niż broniło, ale na więcej niż trzy oczka po zmianie stron nie było stać graczy za naszej wschodniej granicy.
Zdecydowanie celniej reprezentanci Natus Vincere strzelali na Nukeu. Na swojej mapie, choć to Liquid zaczął z wysokiego c, zgarniając pierwsze dziesięć rund z rzędu. S1mple z kolegami obudzili się dopiero w końcówce i podreperowali swój wynik do pięciu oczek. W drugiej części meczu kibice zobaczyli dużo ciekawszą rozgrywkę, ponieważ to rosyjsko-ukraiński skład gonił wynik i zapowiadała się wyrównany finisz. Początkowo bliżej remisu było Na’Vi, które prowadziło 14:12, ale ostatecznie więcej zimnej krwi zachowali gracze za oceanu, którzy wygrali 16:14 i zapewnili sobie grę w półfinale drabinki wygranych przeciwko Teamowi Vitality, natomiast Natus Vincere zmierzy się z Complexity o pozostanie w zawodach.
Team Liquid 2:0 Natus Vincere
de_Inferno – 16:6
de_Nuke – 16:14
