Znajdujemy się aktualnie w połowie maratonu z EMERITOS BANDITOS. Na ten tydzień przewidziano cztery spotkania “Emerytowanych”, z czego trzecie zostanie rozegrane już dzisiaj.
Po wczorajszym pojedynku EMERITOS BANDITOS mamy ochotę na zdecydowanie więcej. Mateusz “PAGO” Pągowski i jego koledzy triumfowali w polskich derbach po trzech dogrywkach. Mnóstwo emocji, zwrotów akcji czy walki nie brakowało. A to przecież początek 38. sezonu ESEA Intermediate.
Na obecną chwilę bilans EB wynosi 1-1. To właśnie dziś Polacy staną przed szansą wyjścia na to dodatnie notowanie. O godzinie 21:00 “Emerytom Bandytom” przyjdzie grać z 5 guys 1 ESEA cup. To formacja wywodząca się z Holandii, która na ten moment nie może się pochwalić dobrą dyspozycją. Holendrzy przegrali dwa starcia, jedno na Overpassie, a drugie na Duście, który zresztą będzie areną dzisiejszych zmagań. Woli walki odmówić im jednak nie można, bo najpierw przegrali w dogrywce, a na mapie snajperów do czternastu.
To zatem obrazuje, że Jarosław “pashaBiceps” Jarząbkowski i koledzy nie mają co liczyć na taryfę ulgową. Jednak ekipa z Polski jest świetnie na to przygotowana, co mogą potwierdzić wczorajsze zawody.
21:00 | EMERITOS BANDITOS vs. 5 guys 1 ESEA cup – Dust 2 [Transmisja]
