Respawn.pl

Mathias „MSL” Lauridsen o odejściu z North. „To było jak kopniak w brzuch”

Autor: Sergiusz Lelakowski

W wywiadzie dla HLTV.org, Mathias „MSL” Lauridsen rzucił nieco światła na swoje odejście z North. Jak można się spodziewać, nie brakowało przy tym emocji.

Mówienie o wynikach North jako o rozczarowujących jest jednym z łagodniejszych sposobów. W końcu jednak formacja przebiła się przez falę porażek i zwyciężyła na Dreamhack Masters Stockholm i to dzięki wybitnym popisom MSL-a. Tego samego MSL-a, którego niedługo potem formacja wyrzuciła z drużyny.

Nie było to specjalnie pocieszające. Sam MSL wspomina, że w czasie gry dla North czuł, iż gra dla „Drużyny przez duże D”, dlatego też zwolnienie go było jak „kopniak w brzuch”.

Przeniesienie mnie na ławkę rezerwowych było jak mocny kopniak w brzuch, bardzo zdołowała mnie ta decyzja. Zwłaszcza że w ogóle się jej nie spodziewałem. Wtedy czułem, że mamy „Drużynę przez duże D” i naprawdę chciałbym zobaczyć, jak daleko zajdziemy. Nawet kiedy wynik na Majorze był co najwyżej rozczarujący.

(…)Kiedy jednak myślę o ostatnich czterech latach, jestem dumny z tego, co osiągnąłem, zwłaszcza że nigdy nie grałem z czwórką w pełni „wyedukowaną”, która miała wszystko pod kontrolą, jak to ma miejsce chociażby w Astralis.

Grę MSL-a możecie aktualnie podziwiać w Rogue. Lada moment drużyna zagra na DreamHack Open Atlanta 2018, gdzie do wygrania jest niemałe 100 000$.