Stało się coś, o czym nie chcieliśmy nawet słyszeć ani coś, o czym w ogóle nie chcieliśmy słyszeć. Spotkanie Anonymo Esports z Ninjas in Pyjamas zostanie powtórzone i to jeszcze dzisiaj.
To wydarzenie bezsprzecznie zapisuje się na kartach CS-owej historii. Dla wielu to, co się wydarzyło przeszło jakiekolwiek granice. I rzeczywiście trudno się nie zgodzić, jednak szersze perspektywy z naszej strony zapewne będziemy dopiero publikować. Przejdźmy jednak do “głównego dania” wtorku, no bo mecz się odbędzie.
No, chyba że dojdzie do bojkotu, ale nawet jeśli miałoby dojść do takiej sytuacji, to raczej dowiemy się o niej w godzinie meczu, a nie teraz. Starcie zaplanowano na godzinę 21:00, a powtórzony będzie tylko Mirage, a nie wszystkie trzy mapy. Czy to dobrze, czy to źle? Trudno o ocenę, jednak na pierwszą mapę drużyny zazwyczaj nie dojeżdżają, przez co obserwuje się mecze do jednej bramki.
Jeśli jednak chodzi o tę lokację, to Polacy radzili sobie na niej kapitalnie mimo tego, że wygrali dopiero w dogrywce 19:17. Do dziś przed oczami możemy mieć kapitalnego clutcha wygranego przez Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego z Nicolaiem “device’m” Reedtzem. Mimo całego niesmaku, jaki zgotowały nam władze Flashpointa to będzie bardzo personalne starcie. Tu już nie chodzi tylko o to, żeby dalej być w drabince wygranych. Te zawody będzie oglądał cały świat i zarówno Polacy, jak i Skandynawowie będą chcieli za wszelką cenę wygrać ten pojedynek. Aż nie chcemy wchodzić w skóry zawodników, bo jesteśmy wręcz przekonani, że ich motywacje przekraczają wszystkie możliwe granice.
A więc jak to dziś będzie? A no nie wiadomo. Mecze BO1 zawsze rządzą się swoimi prawami, jednak NiP doskonale wie, że nie przyjdzie mu grać z ogórkami, tylko z Anonymo Esports. Także problematyczne jest wytypowanie, jaki aspekt dziś przeważy, jeśli jednak mielibyśmy na to stawiać, to wydaje nam się, że powinna być to gra błędów.
21:00 | Anonymo Esports vs. Ninjas in Pyjamas – Mirage [Transmisja]
