Respawn.pl

MIBR zagra w Los Angeles podczas kolejnego przystanku BLAST Pro Series

Autor: Paweł Wilk

Do trzech razy sztuka. Takie motto będzie przyświecać zawodnikom MIBR, którzy zagrają w Los Angeles podczas BLAST Pro Series.

W tym roku Gabriel “FalleN” Toledo i spółka mieli okazję dwukrotnie pokazać się kibicom na charakterystycznym dwudniowym turnieju od RFRSH. Szczególnie boleśnie zakończył się występ Brazylijczyków przed swoją publicznością w São Paulo. Drużyna na pięć spotkań zanotowała pięć porażek i zawiodła kibiców, którzy liczyli na powrót legendarnej marki na szczyt. Na dodatek MIBR nie zdołało nawet wygrać meczu pokazowego z ENCE i to Finowie cieszyli się z bonusowej nagrody w postaci czeku na 20 tysięcy dolarów.

Dużo lepiej formacja wyglądała w Miami, gdzie niewiele brakowało, by Toledo i spółkę zobaczyć w wielkim finale. Ostatecznie skończyło się na dobrej trzeciej lokacie, a humory poprawiło ogranie Cloud9 w “Pro Standoff”. W tym przypadku dużo cenniejsze okazały się punkty wliczane do wewnętrznego rankingu BLAST Pro Series. Cztery drużyny z największą liczbą oczek zagrają w wielkim finale, a obecnie MIBR plasuje się właśnie na czwartej lokacie.

Wynik będzie można poprawić w Los Angeles, gdzie na pewno zobaczymy też FaZe Clan i Team Liquid. Te składy otrzymały wcześniej bezpośrednie zaproszenia. Turniej w Galen Center zaplanowany jest na 12-13 lipca.