Respawn.pl

MICHU kontra mantuu, a więc pojedynek o półfinał IEM Summer

Autor: Krzysztof Sarna
MICHU

Mimo że na IEM Summer nie uświadczyliśmy żadnej polskiej drużyny, tak już dziś na serwerze naprzeciwko siebie stanie polska krew. Michał “MICHU” Müller wraz z Evil Geniuses oraz Mateusz “mantuu” Wilczewski reprezentujący barwy OG Esports powalczą o półfinał tejże imprezy.

MICHU jeszcze nie tak dawno dołączył do EG, bo ruch ten miał miejsce 15 kwietnia. Jednak w ciągu ostatnich dni Polak wygrał dwa pierwsze mecze w barwach amerykańskiej drużyny. Te dały natomiast sporo, bo w przypadku dzisiejszego triumfu Evil Geniuses zamelduje się w półfinale. Ewentualna porażka nie będzie oznaczała odpadnięcia z turnieju, bo przegrany powędruje do ćwierćfinału.

W ekipie “Geniuszy Zła” ostatnio panuje szalony okres. To wszystko za sprawą tego, że z drużyną pożegnał się trener Wilton “zews” Prado. Co może wprawić w zdziwienie to fakt, że to właśnie po odejściu szkoleniowca z Brazylii zawodnicy odnieśli dwa pierwsze zwycięstwa. I nie mówimy tu o byle jakich wiktoriach, bo na serwerze nie miał czego szukać Team Spirit oraz druga formacja globu – Heroic.

Dziś, o godzinie 13:30 EG zmierzy się z OG Esports o wcześniej wspomniane miejsce w półfinale IEM Summer. Inaczej też mówiąc, jest to finał górnej drabinki grupy B. mantuu i jego koledzy po drodze do dzisiejszych zawodów odprawili Ninjas in Pyjamas oraz Virtus.pro. Podopieczni Caspra “ruggah’a” Due’a plasują się na 20. lokacji wedle światowego notowania HLTV, co daje im aż osiemnaście pozycji przewagi nad Evil Geniuses. Skoro jednak Müller i jego kumple poradzili sobie z Heroic, to czemu dziś mieliby sobie nie poradzić właśnie z OG?

Na jednym starciu dziś jednak w Intel Extreme Masters Summer nie zakończymy. Prawdą jest, że najwięcej osób z Polski obejrzy właśnie pojedynek Evil Geniuses z OG Esports. Trzeba jednak przyznać, że drugi mecz, który rozegra się pomiędzy Teamem Vitality a G2 Esports będzie prawdziwą gratką i aż się prosi, żeby takie zestawienie po prostu obejrzeć. W minionym czasie sporo się pozmieniało, bo to G2 jest czwartą drużyną świata, podczas gdy “Pszczół” na próżno szukać nawet w pierwszej dziesiątce, bo te są dopiero na 12. miejscu. Stawka jednak będzie taka sama, jak w pierwszym dzisiejszym starciu, a więc zwycięzca powędruje do półfinału, podczas gdy ta słaba drużyna rozpocznie przygodę z fazą pucharową od ćwierćfinału.

Na sam koniec dnia, ponieważ ten mecz rozpocznie się o godzinie 20:00, pożegnamy się z jedną z drużyn. Aż trudno sobie pomyśleć, że z turnieju opadnie Ninjas in Pyjamas bądź Virtus.pro. Taka jest jednak kolej rzeczy, a triumfatora ujrzymy w ćwierćfinale. NiP co prawda uznał wyższość OG w inauguracyjnym pojedynku, ale wyszedł na prostą dzięki pokonaniu fnatic i Heroic. Natomiast “Niedźwiedzie” także pokonały fnatic, ale nie dały rady OG. Kluczowe zatem okazało się zwycięstwo z Teamem Spirit.

Harmonogram niedzielnych pojedynków IEM Summer prezentuje się następująco:

13:30 | Evil Geniuses vs. OG Esports – BO3 

16:45 | Team Vitality vs. G2 Esports – BO3 

20:00 | Ninjas in Pyjamas vs. Virtus.pro – BO3

Wszystkie te spotkania wraz z polskim komentarzem możecie śledzić na oficjalnym kanale ESL Polska, do którego przejdziecie klikając w ten odnośnik.