Philips nie jest marką, która kojarzy się ze sprzętem gamingowym. Holenderski producent ma jednak w swojej ofercie co raz więcej pozycji przeznaczonych dla graczy. I właśnie jedna z takich pozycji trafiła do nas na testy, a dokładniej 144 herzowy Philips 242E1GAJ.
Monitor jest wyposażony w matrycę VA z częstotliwością odświeżania 144 Hz. Sprzęt posiada AMD FreeSync, czas reakcji to 1 ms, a maksymalna rozdzielczość to 1920 x 1080.
Specyfikacja technicza 242E1GAJ
- Przekątna ekranu: 23.8″
- Rozdzielczość: 1920 x 1080 (FullHD)
- Format: 16:9
- Powłoka matrycy: Matowa
- Typ matrycy: VA
- Rodzaj podświetlenia: WLED
- Synchronizacja częstotliwości: AMD Free-sync
- Czas reakcji: 1 ms
- Częstotliwość odświeżania: 144 Hz
- Jasność: 350 cd/m2
- Kontrast statyczny: 3500:1
- Kąt widzenia: 178 stopni (pion), 178 stopni (poziom)
- Rozmiar plamki: 0.274
- Liczba wyświetlanych kolorów: 16.7 mln
- Podstawowe złącza: DisplayPort x1, HDMI x1, Hub USB
- Wbudowane głośniki 6 W
- Szerokość : 54 cm
- Wysokość : 41.4 cm
- Głębokość: 20.7 cm
- Waga: 3.07 kg
- Regulacja wysokości: Nie
- Załączone wyposażenie: Przewód DisplayPort, Przewód HDMI, Przewód zasilający
- Pobór mocy: 14.8 W
Platforma testowa:
- CPU: AMD Ryzen 3700X
- COOLER: CoolerMaster Masterliquid ML360R RGB
- MOBO: MSI MPG X570 GAMING EDGE WIFI
- GPU: INNO3D RTX 2070 Super Twin X2 OC
- RAM: 4x8GB Patriot Viper 4 Blackout 4400 Mhz CL18
- SSD: Patriot Viper VPN100 1 TB
- PSU: Be Quiet! Dark Power Pro 11 1000W
- OBUDOWA: CoolerMaster Mastercase H500M
Wygląd zewnętrzny
Philips zdecydowanie wyróżnia się na tle swojej gamingowej konkurencji. Jest to jeden z najbardziej eleganckich 144Hz monitorów jaki widziałem. Bez ramkowa góra oraz boki w połączeniu z stalową kwadratową nogą stanowią bardzo gustowne połączenie. 242E1GAJ spokojnie odnajdzie się np. w biurowych warunkach i nie będzie zwracał na siebie uwagi.
Monitor jest wyposażony jedno wejście HDMI, jeden DisplayPort oraz wyjście mini-jack dla zewnętrznych głośników. Sprzęt jest zasilany jest zewnętrznym zasilaczem więc musicie znaleźć miejsce na dodatkową „kostkę”.
Produkt budżetowy
Philips 242E1GAJ w momencie pisania tej recenzji można kupić za 699 zł i jest to jeden z najtańszych 144hz monitorów dostępnych na rynku. I niestety w kilku punktach to widać. Jednym z nich jest bardzo uboga regulacja ustawienia. Jedyne co możemy dostosować to kąt nachylenia i to w niespecjalnie szerokim zakresie. Monitor można oczywiście zamontować na uchwycie, ale to wiąże się z dodatkowym wydatkiem.
Drugą rzeczą, która ewidentnie jest budżetowa w tym monitorze to głośniki. Ich obecność jest z jednej strony miłym dodatkiem, ale z drugiej strony jakość dźwięku jest fatalna. Jeżeli zależy wam na przyzwoitych wbudowanych głośnikach to ten model nie jest dla was.
Ghosting straszy
Mimo że monitor jest 144hz i czas reakcji jest bardzo niski to pierwszej partii w CS:GO kilkukrotnie sprawdzałem, czy na sto procent ustawiłem najwyższą częstotliwość odświeżania. Przy ustawieniu najszybszego czasu reakcji pojawiał się zauważalny ghosting a w całości powodowało to wrażenie jakbym grał na 60 Hz. Dopiero odpowiednie skonfigurowanie monitora w OSD pozwala osiągnąć efekt „144 hz”.
Odwzorowanie kolorów nie wydaje się być idealne ale jeżeli nie jesteście grafikami/montażystami to nie powinno wam to przeszkadzać. Monitor ma wysoki kontrast statyczny i gry prezentują się na nim bardzo ładnie.
Podsumowanie – Idealny sprzęt na drugi monitor
Jeżeli zależy wam na esportowym, dającym przewagę monitorze to Philips 242E1GAJ nie jest dla was. W mojej ocenie jest to sprzęt dla osób grających casualowo, bez specjalnego zacięcia esportowego lub osób szukających budżetowego drugiego monitora do swojego zestawu. W bardzo dobrej cenie dostajecie 144 Hz monitor, który w przypadku awarii głównego sprzętu może go na jakiś czas zastąpić. Monitor będziecie mogli też bez najmniejszego wstydu pożyczyć koledze wpadającemu na Lan party.
[review]
Partnerem recenzji jest marka |