Respawn.pl

MSI: G2 gorsze od mistrzów świata! Jankos i spółka przegrywają z IG

Autor: Krystian Terpiński

Bezbłędny pościg po dziesięć zwycięstw z rzędu w wykonaniu Invictus Gaming trwa w najlepsze! G2 Esports po fantastycznym widowisku musiało uznać wyższość mistrzów świata.

Najciekawsze dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się od przelania pierwszej krwi przez leśnika Invictus Gaming. Późniejszy etap rozgrywki to z kolei prawdziwa uczta dla koneserów agresywnego League of Legends. Praktycznie bez przerwy byliśmy zasypywani walkami w różnych częściach mapy. Choć wydawało się, że reprezentanci Europy uzyskują coraz to większą przewagę, to w okolicach 20 minuty byliśmy świadkami walki drużynowej, która zakończyła się zdobytym przez IG Baronem Nashorem. Przewaga mistrzów LPL wyglądała naprawdę okazale, jednak wyrównana bitwa na dolnej alei pozwoliła podopiecznym Fabiana “GrabbZ” Lohmanna nie tylko na nadrobienie deficytu w złocie, ale nawet na zniszczenie jednego z inhibitorów przeciwnika. Marcin “Jankos” Jankowski i jego koledzy pokusili się jednak na zbyt chciwe zagranie i kosztowało to ich stratę kolejnego Barona. Na nic zdały się rozpaczliwe próby obrony własnej bazy, a Song “Rookie” Eui-jin pewnie poprowadził Invictus do ostatecznego zwycięstwa.

Kolejne spotkania z udziałem drużyny Polaka rozpoczną się dopiero jutro. Na ten moment zapraszamy na mecz SKT T1 vs. Flash Wolves. Polskojęzyczna transmisja dostępna jest naturalnie na oficjalnym kanale Polsat Games.