Na’Vi po zmiażdżeniu G2 wygrało IEM Katowice 2020!

Czy to najlepsze Na’Vi w historii? Zespół s1mple’a przejechał się po G2 w finale Intel Extreme Masters Katowice 2020 i tym samym sięgnął po 250 tysięcy dolarów nagrody głównej. Francusko-serbski zespół był dziś po prostu bezbronny.

Finał rozpoczął się od wybranego przez G2 Nuke’a. Na’Vi już jednak wczoraj udowodniło, że potrafi świetnie grać na tej mapie, mimo że jest ona pickowana przez rywala. Podobny przypadek zaobserwowaliśmy także dzisiaj – Rosjanie i s1mple znakomicie weszli w mecz i wręcz miażdżyli swoich rywali. G2 przede wszystkim nie mogło poradzić sobie z Boombl4’em, który z rundy na rundę rósł nam na bohatera tej mapy, doskonale broniąc bombsite’u dolnego. Od początku świetną formą popisywało się także trio s1mple, electronic i flamie, przez co G2 było absolutnie bezbronne. KennyS bardzo długo nie mógł uzbierać pieniędzy na AWPę, a nexa przez całą pierwszą połowę miał tylko dwa fragi. W rezultacie Na’Vi wyszło na gigantyczną przewagę 14:1. Po zmianie stron ukraińska organizacja wygrała jeszcze pistoletówkę i tak naprawdę wyrok na G2 już zapadł. Zespół kennySa odroczył swój wyrok o zaledwie trzy rundy, ostatecznie przegrywając 4:16. Absolutnym dominatorem na mapie był Boombl4 z k/d 32-11 i ratingiem 2.58! Chyba nawet sam Mikhailov nie spodziewał się po sobie takiego występu. Po stronie francusko-serbskiej rzucały się w oczy efekty fatalnej ekonomii – pozbawiony snajperki kennyS był statystycznie najgorszy w zespole.

Nadeszła pora na Dust2. Obie ekipy lubią tutaj grać, ale widząc to, co wydarzyło się na Nuke’u można było mieć mieszane uczucia co do wyrównanej rozgrywki. Pistoletówka padła łupem Na’Vi dzięki clutchowi 1vs2 w wykonaniu electronica. Później jednak G2 zaczęło się podnosić i niespodziewanie budować imponującą przewagę. Świetnie grał huNter, który w końcu prezentował pełnię swoich możliwości. Przy wyniku 7:2 podopieczni maniaca zaczęli jednak kombinować z obroną bs’ów, w rezultacie ich przewaga stopniała, a nawet przepadła na półmetku mapy! Po zmianie stron Na’Vi kontynuowało swoją ścieżkę zwycięstw, a na czele stał s1mple, który znowu grał jak najlepszy gracz świata. Ukrainiec w pojedynkę potrafił dominować na “długiej”, a G2 nie mogło odpowiedzieć w postaci kennySa, który był dzisiaj kompletnie pod formą. Jego koledzy z drużyny naprawiali jednak sytuację za niego, wracając z wyniku 8:13 na 13:13. Punktem zwrotnym był taki clutch nexy:

.@G2nexa takes all three kills in a 1vs3 clutch! 🙌#IEMhttps://t.co/JCaCtOeg6K pic.twitter.com/uOe9Xw6mGx

— ESL Counter-Strike (@ESLCS) March 1, 2020

Pod koniec mapy Na’Vi jednak przeorganizowało obronę, a także miało element szczęścia. Szczególnie widoczne było to w rundzie numer 29, kiedy to Perfecto w sytuacji 1vs2 został trafiony jedynie w nogi z AWP przez kennySa, a następnie z minimalną ilością punktów zdrowia pokonał Francuza i nexę, tym samym kończąc mapę wynikiem 16:13.

.@perfectocsgo closes out the second map with a 1vs2 clutch!#IEMhttps://t.co/JCaCtOeg6K pic.twitter.com/1OTXlXArgY

— ESL Counter-Strike (@ESLCS) March 1, 2020

Jak zawodnicy wyglądali indywidualnie? Po stronie G2 brylował huNter. W Na’Vi za to na swoje miejsce wrócił s1mple i z 26 fragami otwierał tabelę. Tuż za nim z 21 trafieniami znalazł się Boombl4, który zaczynał mapę od 0-5, ale ostatecznie był wiodącą postacią w zespole. Jeśli po 11. rundzie tabelę zamyka s1mple, a i tak wygrywasz 10:1, to wiedz, że w obecnym Na’Vi nie ma słabych punktów.

Mirage mógł przesądzić o wszystkim, był to jednak wybór G2, więc był to również ostatni dzwonek dla tej drużyny, by jeszcze powalczyć z rywalem. Pierwsza pistoletówka trafiła jednak znowu na konto Na’Vi, co nie było dobrym prognostykiem dla ich rywali. Rosjanie i s1mple ponownie znakomicie się spisywali jako antyterroryści i bardzo szybko budowali swoją przewagę. Zespołowi wychodziło wszystko, G2 wręcz przeciwnie. Dochodziło do tego, że Ukrainiec bawił się tak:

THIS IS NOT OK. WE’RE UNCOMFORTABLE. @s1mpleO#IEMhttps://t.co/JCaCtOeg6K pic.twitter.com/6xkFiUZd3x

— ESL Counter-Strike (@ESLCS) March 1, 2020

Fatalnie oglądało się tak podłamanych Francuzów i Serbów, którzy byli przez rywali po prostu upokarzani. Po zmianie stron kennyS swoimi trzema fragami opóźnił nieco egzekucję swojej drużyny. Ostatecznie Na’Vi jednak zniszczyło rywali jeszcze mocniej niż na pierwszej mapie – wynikiem 16:2. Tym samym Rosjanie i Ukrainiec zostali mistrzami IEM-a Katowice 2020!

G2 0:3 Natus Vincere

Tak zakończył się historyczny IEM Katowice bez kibiców. Na’Vi wygrało cały turniej, zgarniając przy tym 250 tysięcy dolarów. O ponad połowę mniej, bo “tylko” o 100 tysięcy $ wzbogacili się gracze G2. Wszystkie informacje, newsy i felietony o turnieju znajdziesz w naszej specjalnej relacji, znajdującej się pod tym linkiem.