Respawn.pl

Niespodzianek na WESG ciąg dalszy. Windigo ogrywa G2 i wystąpi w finale z AGO

Autor: Paweł Wilk

Jeżeli kibice spodziewali się, że w obu półfinałowych meczach WESG udanie wyjdą wyżej notowane drużyny, to mocno się zdziwili. Najpierw AGO Esports pokonało Fnatic, a następnie Windigo Gaming okazało się lepsze od G2 Esports.

Trzeba przyznać, że Bułgarzy idealnie wstrzelili się z formą na imprezę w Chinach. Już w fazie grupowej Viktor ”v1c7oR” Dyankov i spółka świetnie pokazali się w wygranym spotkaniu z Movistar Riders, a także urwali jedną mapę Fnatic. W pierwszej rundzie playoffów Windigo trafiło na Furious Gaming i nie miało problemów, by odnieść sukces i awansować do ćwierćfinału. Tam czekała już ekipa MIBR, ale faworyt do zwycięstwa w całym turnieju nie udźwignął presji i przegrał 1:2. Dziś piątka Bułgarów sprawiła kolejną niespodziankę, tym razem ogrywając G2. Francuzi powalczyli tylko na Cache’u (17:19), ponieważ na Overpassie rządzili i dzielili reprezentanci Windigo (16:7).

Windigo Gaming 2:0 G2 Esports

de_Cache – 19:17
de_Overpass – 16:7

Wielki finał zaplanowany jest na godzinę 12:45, natomiast wcześniej o 9:00 Fnatic spotka się na serwerze z G2. Na zwycięzcę WESG 2018 czeka nagroda w postaci 500 tysięcy dolarów, a srebrni medaliści będą musieli zadowolić się czekiem na 200 tysięcy.

Stream z polskim komentarzem dostępny będzie na kanale KXNStudio.