Respawn.pl

Niespodzianka na początek roku. Astralis przegrywa z Na’Vi w finale BLAST Premier Global Final

Autor: Krzysztof Sarna

Ależ nam się trafiła niespodzianka w pierwszym miesiącu 2021 roku! Na’Vi w wielkim finale BLAST Premier Global Final 2020 pokonało Astralis i tym samym zdobyło pierwszy tytuł w nowym roku.

Mało kto spodziewałby się takiego obrotu spraw, ale Na’Vi pokazało, że potrafi. Podobnie zresztą było w ubiegłym roku, gdzie ekipa z regionu CIS wygrała IEM Katowice 2020, ale później nieco ją przytkało. Na ten moment jednak zawodnicy nie muszą się tym przejmować, ponieważ nie pozostaje im nic innego, jak cieszyć się z pokonania pierwszej ekipy w rankingu HLTV.

Finałowe starcie BLAST Premier Global Final 2020 przyszło nam podziwiać od Nuke’a. Na’Vi, które wybrało tę mapę, z początku grało po stronie antyterrorystów, ale zwyciężyło cztery pierwsze odsłony. Nie musieliśmy jednak długo czekać na odpowiedź najlepszej ekipy świata, która po upływie czasu prowadziła już 7:5. Reszta części należała już do ekipy z regionu CIS, która miała punkt zaliczki przed zmianą stron. Po niej również Natus Vincere radziło sobie lepiej niż Astralis. Oleksandr “s1mple” Kostyliev i spółka łatwo jednak nie mieli, bowiem w drodze po zwycięstwo stracili kilka rund, ale udało się szczęśliwie zgarnąć pierwszą arenę.

Następnie rywalizacja przeniosła się na Inferno, które jest domieszką formacji ze Skandynawii. Arena ta już od pierwszych rund była wyrównana, ale nie na długo, bo tylko do stanu 4:4. Później wyższy bieg wrzuciło Na’Vi, które dzieliło tylko sześć rund od triumfu (10:5). Objęcie strony antyterrorystów przez Astralis kompletnie niczego nie dało. Duńczycy przegrali sześć rund z rzędu i tym samym nie zaczęli 2021 roku tak, jakby sami zapewne tego chcieli.

Natus Vincere 2:0 Astralis – Nuke 16:12, Inferno 16:5

Tytuł MVP rozgrywek otrzymał drugi zawodnik 2020 roku – s1mple. Dzięki zwycięstwu rosyjsko-ukraiński kolektyw zgarnął czek na sześćset tysięcy dolarów. Na tym jednak nie koniec, bo Na’Vi z pewnością zainkasuje cenne punkty w światowym rankingu HLTV.