Respawn.pl

NiKo nie będzie już in-game leaderem w mousesports

Autor: Sergiusz Lelakowski

Nie oznacza to, że NiKo opuści swoich kolegów. Bośniak po prostu nie będzie już prowadzić gry swojego zespołu i obejmie inną rolę.

Drużynie mousesports nie udało się wyjść z grupy na ESL One Cologne 2016. Byli blisko wygranej z Virtus.pro – kiedy prowadzili 7:0, nastąpiła długa pauza techniczna i Polacy wrócili do gry. Po wygranej z EnVyUS czekał ich ostateczny pojedynek z Liquid. Ostatecznie, po dwóch rozegranych mapach, finaliści majora wyeliminowali ich z turnieju .

NiKo uważany jest za jednego z najlepszych graczy CS:GO. Gra mądrze, a przy tym niesamowicie strzela. Niestety podczas ESL One Cologne 2016 nie pokazał się z najlepszej strony. Być może miała na to wpływ rola in-game leadera, mająca na celu szeroko pojęte prowadzenie gry. Od IGLów nie oczekuje się “ace’a w każdej rundzie”, a odciążenie reszty drużyny, by mogli spokojnie zdobywać fragi. W wywiadzie dla serwisu The Score eSports NiKo potwierdził, że nie będzie już prowadzić gry swojej drużyny. Całkiem możliwe, że tę rolę przejmie ich tymczasowy trener, Kassad. Nie jest to jednak potwierdzona informacja.

NiKo wypowiedział się też na temat możliwej zmiany w składzie. Dla przypomnienia, były zawodnik Hellraisers, oskar, miał zastąpić nexa lub ChrisJ’a. Świadomość o możliwym opuszczeniu drużyny jest na pewno swego rodzaju ciężarem.

Tak, niektórzy z nas myśleli o tym cały czas, co będzie, jeśli będą grać źle. To swego rodzaju mentalny problem – powiedział NiKo. Nie możesz tak po prostu przestać o tym myśleć. Nawet jeśli spróbujesz, zawsze będzie Ci gdzieś to siedziało w głowie – dodał.

Najbliższe spotkanie mousesports już w środę, w ramach “drabinki ostatniej szansy” ELEAGUE. Panowie zagrają tam z G2 eSports.