Bez zaskoczenia w pierwszych meczach StarLadder i-League StarSeries Season 3 w Kijowie. Virtus.pro i SK Gaming rozprawiły się z czołowymi azjatyckimi drużynami – MVP Project i TyLoo, a North pokonało Immortals imponującym 16:3.
Faworyci pierwszych trzech spotkań w systemie szwajcarskim nie zawiedli swoich fanów. W meczu otwarcia North pokonało Immortals na Cobblestonie wynikiem 16:3. Duńczycy po stronie terrorystów prowadzili 12:3, co praktycznie nie dawało ich rywalom dalszych szans w tym spotkaniu.
Następnie w akcji widzieliśmy Virtus.pro – wielką niewiadomą tego turnieju. Minął miesiąc od ich ostatniego LAN-a – IEM Katowice, gdzie Polacy odnieśli bolesną porażkę. Dzisiaj “na rozgrzewkę” Wiktor “TaZ” Wojtas i spółka zmierzyli się z koreańskim MVP Project, które do Kijowa przyjechało z plakietką underdoga.
Mecz rozegrał się na Mirage’u, który bezapelacyjnie znajduje się w gronie ulubionych map polskiej drużyny. Virtus.pro po stronie terrorystów wyszło na prowadzenie 11:4, a w CT zdominowało rywala szybkimi pięcioma rundami na ich koncie, co dało wynik końcowy 16:4.
W świetnej formie okazuje się być Jarosław “pasha” Jarząbkowski – dzisiejsze spotkanie zakończył z KD 22-9, ADR 112.2 i ratingiem 1.89.
Kolejne spotkanie również potoczyło się bez zaskoczenia: SK Gaming pokonało chińskie TyLoo wynikiem 16:12 na Mirage’u. W szeregach brazylijskiej drużyny ze świetnej strony pokazał się jej najnowszy nabytek – Joao “felps” Vasconcellos z K-D 27-19, ADR 115.8 i ratingiem 1.34.
Kolejne spotkania będą rozgrywane dzisiaj jedno po drugim, aż do godzin wieczornych. Virtus.pro kolejny mecz zagra jutro, a rywala poznamy po zakończeniu tej rundy meczów.
Transmisja z polskim komentarzem jest dostępna na kanale SLTV.