Respawn.pl

Nowy turniej online ze sporą sumką w puli. Zapowiedziano European Champions Cup

Autor: Jakub Wąsala
European Champions Cup

Eden Esports, organizator turniejów znany wcześniej pod nazwą Quickfire, ogłosił planowany start nowego turnieju pod szyldem European Champions Cup. W fazie online do wygrania sporo, bo 60 tys. dolarów, a najlepsi otrzymają awans do lanowych finałów.

Wszystkie spotkania internetowej części turnieju European Champions Cup odbędą się pomiędzy 16 września a 23 listopada tego roku. Organizatorzy zapowiedzieli już, że wszystkie 16 drużyn biorących udział w rozgrywkach dostanie się do nich poprzez zaproszenie. Pierwszymi z nich są CR4ZYHeroic. Jeśli na podobnym poziomie będą również pozostałe zaproszenia, można śmiało wywnioskować, że Eden Esports celuje w zorganizowanie turnieju dla zespołów z okolic drugiej dziesiątki rankingu HLTV.org.

Pula nagród, jak na rozgrywki online, jest dość imponująca. Mowa tu o 60 tys. dolarów, co będzie stanowić sporą motywację dla drużyn bez doświadczenia w bardziej prestiżowych turniejach. Ponadto, kwota ta będzie rozdzielona wyłącznie między drużyny, które nie dostaną się do lanowych finałów. To z kolei sugeruje, że druga część rozgrywek będzie jeszcze bardziej obfitywać w nagrody.

Co w tym wszystkim najciekawsze, turniej zostanie rozegrany w formacie, jakiego jeszcze wcześniej nie widzieliśmy. Najpierw 16 drużyn zostanie podzielone na 4 grupy po 4 drużyny. Następnie zostaną rozegrane fazy grupowe w systemie podwójnej eliminacji. 1. i 2. miejsca z grup następnie zagrają między sobą o awans do play-offów. Przegrani z tych meczów będą walczyć w osobnej drabince, a w tym samym czasie zostanie rozegrana drabinka ostatniej szansy dla 3. i 4. miejsc w grupach. Ostatecznie osiem drużyn trafi do play-offów. Całość została dokładnie przedstawiona na Instagramie organizatorów.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

A new journey begins 🔥 #clashofchamps

Post udostępniony przez Champions Cup (@champions.cups)

Pomimo całego tego zagmatwania widać w tym jeden główny zamysł: dać wszystkim drużynom jak najwięcej szans na wykazanie się, tym samym ograniczając znaczenie “farta”, na którego często powołują się gracze i fani, gdy ich ulubiony zespół odpadł np. przez jedno kiepsko zagrane BO1.

Najlepsze cztery zespoły w grudniu zmierzą się na LANie, co do którego szczegóły poznamy wkrótce.