Wygrana OpTic na tak dużym turnieju, jakim niewątpliwie jest ELEAGUE była ogromnym zaskoczeniem dla wszystkich. Szczęścia nie ukrywali sami zawodnicy, wyrażając radość na pomeczowej konferencji. Wrażenia te spisało Slingshotesports.
Wśród wypowiadających się zawodników znalazł się Tarik “tarik” Celik. Wypowiedział kilka słów na temat drużyny, z którą nieczęsto się gra. Myślę, że mieliśmy pojęcie o tym, jak grają na pewnych mapach i o rzeczach, których powinniśmy unikać, ale szczególnie ważne było to, że nie byliśmy faworytami. To Astralis miało presję, skoro wszyscy liczyli na ich wygraną.
William “RUSH” Wierzba postarał się wyjaśnić słabe drużynowe rezultaty na Dreamhacku w porównaniu do wyników ELEAGUE. Oczywiście Dreamhack nie był dużym turniejem i powinno się grać rewelacyjnie na każdym z nich, ale mam wrażenie, że po prostu byliśmy wypaleni od ciągłego grania i podróżowania. Turniej ten oceniam jako swego rodzaju trening przed ELEAGUE, będący czymś ważniejszym od wszystkiego. DH był po prostu budzikiem.
Dosyć kontrowersyjną opinię wydał Peter “stanislaw” Jarguz. Myślę, że spokojnie możemy zapomnieć o różnicy w skillu pomiędzy Europie i Ameryce. Cloud9 wygrało ESL Pro League i należało im się, bo pokonali kilka topowych drużyn. My jako OpTic również pokazaliśmy, że Ameryka jest w stanie powalczyć na scenie światowej, a różnice pomiędzy wszystkimi ekipami przestają istnieć. Każdy może zmierzyć się z każdym.
Wszystkie wypowiedzi, w języku angielskim przeczytacie w serwisie Slingshotesports.
