Przygoda polskich drużyn w ramach WePlay! Lock and Load zakończyła się na ćwierćfinale. W nim Virtus.pro musiało uznać wyższość OpTiC Gaming.
Duńczycy wcale nie musieli tej rywalizacji wygrać, ponieważ gracze znad Wisły weszli w pierwszą połowę Traina z tak ogromnym impetem, że na tablicy wyników pojawiło się zasłużone prowadzenie 13 do 2. Wtedy większość kibiców powoli szykowała się na drugą planszę, ale Duńczycy przeszli prawdziwą transformację i zaczęli odrabiać straty. Nerwowość i proste błędy skończyły się remisem 15:15 i potrzebna była dogrywka. Ona trafiła na konto zespołu Ismaila ”refrezha” Aliego.
Również na Nuke’u to Polacy lepiej weszli w mecz i ponownie zapracowali na przewagę, jednak tym razem skończyło się na 9:6. Kluczem do zwycięstwa okazała się postawa po zmianie stron, bowiem wtedy OpTiC włączyło wyższy bieg i bez problemu sięgnęło po zwycięstwo 16 do 12 i awans do niedzielnego półfinału.
Virtus.pro 0:2 OpTiC Gaming
de_Train 16:19
de_Nuke 12:16
Tam OpTiC spotka się ze zwycięzcą spotkania Team Vitality kontra pro100. W pierwszym półfinale BIG rywalizować będzie z HellRaisers. Finał internetowego turnieju odbędzie się w niedzielny wieczór.
