Respawn.pl

Ostatni taki turniej w tym roku- czas zacząć finały ESL Pro League Season 10

Autor: Kamil Kowala
ESL Pro League

Kartek w kalendarzu ubywa, a co za tym idzie, zbliżamy się do całorocznych podsumowań. Zanim jednak zabierzemy się za wyciąganie jakichkolwiek wniosków, warto zarzucić okiem na rozpoczynające się w Odense finały dziesiątego sezonu ESL Pro League. Tam bowiem po raz ostatni w 2019 będziemy mieli okazję obserwować tak silnie obsadzony turniej.

Gdzie najlepszych drużyn sześć, tam dobry każdy mecz

Wydarzenie w Danii będzie bez wątpienia ostatnim tak pasjonującym w bieżącym roku. Co prawda w esportowym kalendarzu ciągle widnieją turnieje, w których zobaczymy, chociażby nadwiślańskie składy, jednak większość fanów na świecie przejdzie obok nich obojętnie. Na udane podsumowanie całych dwunastu miesięcy liczyć będzie między innymi sześć najlepszych drużyn zestawienia HLTV. Mowa tutaj oczywiście o Astralis, Evil Geniuses, Liquid, fnatic, 100 Thieves oraz fnatic. Jedno jest już pewne- na pewno którejś z tych drużyn nie zobaczymy w fazie play-off. Miejsc do gry przed publiką jest co prawda dokładnie tyle, ile wcześniej wymienionych formacji. Trzeba jednak wspomnieć, że cztery z nich znalazły się w jednej grupie, przez co wiemy, że perfekcyjnej fazy pucharowej w Odense nie ujrzymy.

Jeśli pierwsza drużyna światowego rankingu pokaże na własnej ziemi klasę, to chyba ostatecznie przypieczętuje to, że po raz drugi z rzędu była najlepszą drużyną roku. Astralis jest ewidentnie w gazie- Duńczycy zwyciężyli dwa ostatnie turnieje: IEM Beijing oraz ECS Season 8 Finals. Już w tym tygodniu staną przed okazją na ustrzelenie hat-tricka i wydaje się, że próżno szukać składu, który mógłby im w tym przeszkodzić.

Natus Vincere ma coś do udowodnienia

To nie był najlepszy rok dla Natus Vincere. Co do tego nie ma chyba żadnych wątpliwości. Rosyjska już drużyna na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy tylko raz wzniosła główne trofeum- na finałach siódmego sezonu StarSeries. Poza tym występy potęgi ze wschodu bardzo często były niemrawe, a efektem tego były zmiany kadrowe.. zmiany, po których wcale nie jest lepiej. Do składu wskoczyli Kirill “Boombl4“ Mikhailov oraz Ladislav “GuardiaN“ Kovács. Do gry byłego reprezentanta Winstrike ciężko się przyczepić- w końcu to nie on ma pełnić rolę gwiazdy. Gorzej jest, jeśli chodzi o dyspozycję słowackiego snajpera. 28-latek chyba nigdy w karierze nie spudłował tylu strzałów, ile przydarzyło mu się od czasu powrotu do Na’Vi. Ciężko stwierdzić, czym jest to spowodowane, ale jeśli jego gra się nie poprawi, to cała drużyna nie będzie właściwie funkcjonować. Najlepszy gracz ubiegłego roku Aleksandr “s1mple“ Kostylev bardzo okazjonalnie podchodzi do snajperki, a wydaje się, że przy obecnej formie jego kolegi, chwilowa zamiana ról jest jedynym rozwiązaniem. Zajmująca obecnie czternastą pozycję w rankingu HLTV ekipa trafiła do bardzo wyrównanej grupy, jednak swój pierwszy mecz rozegra z osłabionym TYLOO, więc będzie szansa na dobre wejście w zawody, które często okazuje się kluczowe.

Kto zaskoczy?

Kandydatów jest wielu- z jednej strony Sharks, które jednak nie spełniło oczekiwań na finałach ósmego sezonu ECS. W Danii pojawi się również kolejna miejscowa formacja- North. Philip “aizy“ Aistrup i spółka grają jednak bardzo nierówno. Możemy spodziewać się po nich wspaniałej gry i awansu nawet do play-offów, jednak równie prawdopodobnym scenariusz jest szybkie pożegnanie z ESL Pro League Season 10 Finals po dwóch porażkach. Nie można zapomnieć o mousesports, które nie tak dawno wreszcie się odblokowało. Triumf na CS:GO Asia Championship dla europejskiej mieszanki może okazać się brakującym elementem, który nada im potrzebnej pewności siebie. Przecież talentu w tej ekipie nie brakuje, a o równie doświadczonych profesjonalistów, co Finn “karrigan“ Andersen, czy Chris “chrisJ“ de Jong ciężko.

Harmonogram na dziś:

  • Natus Vincere vs TYLOO – 12:00
  • FaZe vs MIBR – 12:00
  • Heroic vs 100 Thieves – 13:15
  • fnatic vs Evil Geniuses – 13:15
  • Astralis vs Renegades – 14:30
  • G2 vs Sharks – 14:30
  • mousesports vs ATK – 15:45
  • North vs Liquid – 15:45
  • Półfinał drabinki wygranych w grupie A #1 – 17:00
  • Runda 1 drabinki przegranych w grupie A  #1 – 17:00
  • Półfinał drabinki wygranych w grupie A #2 – 20:35
  • Runda 1 drabinki przegranych w grupie A  #2 – 20:35

Walka w skandynawskiej mieścinie toczy się o 600 000$. Wybrane spotkania będzie można śledzić na oficjalnym kanale ESL Polska.