To był średni dzień dla polskich drużyn. Bilans ogólny potyczek wyniósł 1-1.
Pierwsze spotkanie, w którym to x-kom podejmował NoChance, w ramach rozgrywek LOOT.BET, nabrało ciekawego obrotu zdarzeń. Wobec nieobecności mono, związanej z kłopotami logistycznymi, jego miejsce zajął brytyjski snajper smooya. Mecz się delikatnie opóźnił, gdyż zamiast o planowanej 17 pojedynek rozpoczął się o 17:30. Niestety, Polacy prezentowali się bardzo słabo. Brytyjczyk na tle naszych rodaków wyglądał, jak Messi wśród ekstraklasowego składu. Już na pierwszej mapie, kiedy x-kom poległ 16:8 Owen “smooya” Butterfield mógł pochwalić się bilansem 34-19. Ostatecznie polska drużyna przegrała cały mecz wynikiem 1:2. Brytyjski snajper skończył mecz ze statystykami 89-51 (+38), a będący za jego plecami Oskar “oskarish” Stemborowski 43-50 (-7)…
x-kom 1:2 NoChance
LOL pic.twitter.com/k4O1OFuWjr
— eneshan (@eneshancsgo) 4 marca 2019
Drugi mecz okazał się być dużo bardziej klarowny. AGO podejmowało będące w nowym zestawieniu Team Spirit. Polacy od samego początku wyglądali dominująco w pojedynku na mapie de_mirage. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 11:4 dla Jastrzębi. Druga była już czystą formalnością i ostatecznie ekipa Furlana pokonała wschodnich sąsiadów w stosunku 16:5. AGO w rozgrywkach ESEA MDL może się pochwalić bilansem 7-8 i jutro o godzinie 16 rozegra ostatnie spotkanie z Chaos.
AGO 16:5 Team Spirit
