Playerunknown’s Battlegrounds chwali się zatrważającą liczbą nałożonych zakazów za używanie “wspomagaczy”. To ponowny dobry krok południowokoreańskiego studia Bluehole.
Playerunknown’s Battlegrounds bije kolejne rekordy po premierze. Dopiero pisaliśmy o niesamowitym wyniku 3 mln osób grających jednocześnie, a teraz zostały podane następne konkretne cyfry. Tym razem to wydawca anticheata BattlEye pochwalił się, że od początku istnienia PUBG wyeliminowano 1,5 mln cheaterów, a co ciekawsze do października ta liczba oscylowała jedynie w 322 tysiącach kont z blokadą. Po progresie doskonale widać, że ofensywa Bluehole działa, jednak należy też spojrzeć na problem przez pryzmat całościowej skali graczy, których jest aż 30 mln! Można było się spodziewać, że wśród tylu, określony procent będzie chciał zyskiwać przewagę za pomocą niedozwolonych programów, a co ciekawe największą frakcją, jakiej się dostaje, są Chińczycy, bo jak sam pomysłodawca gry informował, to ich jest najwięcej w Playerunknown’s Battlegrounds.
Na szczęście są odpowiednie “organy”, które trzymają wszystko pod kontrolą. Oby tak dalej!
Update on the number of PUBG bans: 1,500,000.
— BattlEye (@TheBattlEye) 28 grudnia 2017
