Respawn.pl

Polacy nie osiedli na laurach. SMASH bez szans przeciwko Illuminar w ramach European Champions Cup

Autor: Filip Woszczek

Illuminar Gaming kontynuuje passę wygranych w Best of 3 przeciwko SMASH Esports. W kolejnym spotkaniu polska drużyna zmierzy się przeciwko GamerLegion. 

Illuminar 2-0 SMASH
16 Train 14
16 Mirage 9

 

Ekipa Oskara “oskarisha” Stenborowskiego rozpoczęła spotkanie po stronie broniącej na Trainie. Mimo niekorzystnej sytuacji 3v4 to właśnie on razem z Michałem “mono” Gabszewiczem “wyklikał” przeciwników, co umożliwiło rozbrojenie bomby. Niefortunnie jednak dla Polaków, rywale odpowiedzieli już w rundzie force-buy inkasując pięć punktów z rzędu. Zdaje się, że Illuminar szybko naprawiło swoje błędy i znalazło sposób na przeciwnika, ponieważ końcowo znaleźli się na prowadzeniu z aż dziesięcioma rundami. Martin “STYKO” Styk dał swojej drużynie nadzieję na powrót do spotkania po wygranym 1v1 przeciwko mono na stanie 14:8. Ekipa antyterrorystów sukcesywnie zdobywała rundy na swoje konto, lecz w kluczowej, ostatniej rundzie meczu Illuminar Gaming wzięło górę nad rywalem.

Bohaterem rundy pierwszej na Mirage okazał się mono, który po dosyć nieudanym ataku na bombsite B odnalazł się w sytuacji 1v3 i uszedł zwycięsko, dając dobry start swojej drużynie. Trzech zawodników na bombsite’cie A było jednak niemałym zagrożeniem, ponieważ wspólnymi siłami obronili się przed terrorystami wyrównując wynik. Sprytne wykorzystanie pistoletów miało również miejsce po stronie Illuminar, gdy pomimo przegranej drugiej rundy zdołali zaskoczyć rywala w rundzie kolejnej. To zapobiegło oddaleniu się w rundach od rywala, więc Polacy skończyli połówkę z ośmioma rundami. Pomimo przeczuwanego wjazdu na bombsite B, oskarish przewidział plany przeciwnika i pozostał na swojej pozycji by zabezpieczyć tyły, co w efekcie nagrodziło go aż trzema fragami. Polska formacja pewnie kroczyła po kolejne rundy, pozostawiając rywala z zaledwie dwoma punktami w końcówce spotkania.