Niestety, ale w finale na pewno nie zobaczymy Virtus.pro. Polacy po bardzo bliskim BO3 odpadli z turnieju i nie mają szans na obronienie tytułu. Nie znaczy to jednak, że zabraknie emocji.
I to nie tylko dlatego, że w półfinałach ELEAGUE Season 2 zobaczymy formacje, które w zeszłym sezonie nie dotarły do tego etapu, albo w ogóle nie trafiły do Atlanty. O 23:00 zagrają ze sobą SK vs. Astralis. Brazylijczycy w zeszłym sezonie zostali zdyskwalifikowani, w mocnym skrócie, za zmianę organizacji w trakcie trwania rozgrywek ligi. Astralis zaś odpadło w ćwierćfinałach… jak zwykle zresztą. Duńczycy przeżywają “drugą młodość” i zmiana składu wyraźnie wyszła im na dobre. Zawodnicy przyznają, iż dzięki pewnemu powiewowi świeżości w składzie, część z map, które były ich kulą u nogi teraz stały się ich bronią. Świeżość widać nie tylko w ustawieniu, podziałach ról ale też ogólnej grze drużynowej. Indywidualnie Duńczycy grają zaś rewelacyjnie jak zawsze.
https://www.facebook.com/izaktv/videos/585074881692030/
Zmiany wyszły na dobre także FaZe Clan, które to zmierzy się z OpTic o… 4 nad ranem. Europejska mieszanka dostała mocnego kopa w postaci solidnego in-game leadera, Karrigana. Pozostali czterej zawodnicy to jedni z najlepszych “aimerów” na scenie CS:GO i zdjęcie z barków konieczności prowadzenia gry odbiło się na nich zdecydowanie pozytywnie. Nieźle radzi sobie także amerykańsko-kanadyjskie “Green Wall”, jednak na taki, a nie inny wynik w drugim sezonie ELEAGUE miała też wpływ (teoretycznie) najłatwiejsza grupa.
Co będzie – nie wiadomo. Skupmy się na tu i teraz i miejmy nadzieję, że wygra najlepszy. Mecze będzie komentował Piotr “Izak” Skowyrski na kanale kanale Twitch Polsat Viasat Explore.
SK Gaming vs. Astralis (BO3) – 23:00 STREAM
FaZe Clan vs. OpTic Gaming (BO3) – 4:00 STREAM
