Już dziś odbędą się półfinały w ramach ósmego sezonu ECS, a w nich zobaczymy wymarzony skład. Cztery najlepsze drużyny rankingu HLTV spotkają się, aby walczyć o główne trofeum, setki tysięcy dolarów oraz pierwszą pozycję zestawienia.
Pierwszym wydarzeniem dnia będzie potyczka dwóch drużyn, które ostatnio wymieniały się na fotelu lidera światowego rankingu. Mowa tu oczywiście o Astralis i Evil Geniuses. Faworytem tego starcia będą oczywiście niezawodni Duńczycy, aczkolwiek Amerykanie od czasu dołączenia do nowej organizacji odnotowują tylko dwa rodzaje występów- albo grają kiepsko i szybko odpadają, albo wygrywają cały turniej. W tym przypadku o klęsce i szybkim końcu zawodów nie ma już mowy, tak więc przesądni powinni już stawiać pieniądze na końcowy triumf EG. Jedno jest pewne- emocji nie zabraknie, a to dopiero pierwsze spotkanie dnia.
Równie ciekawie będzie w trakcie bitwy numer dwa. W niej karabiny skrzyżują gracze fnatic oraz Liquid. Tutaj według mnie o wiele ciężej o wskazanie faworyta i, mimo że kursy bukmacherskie wskazują w stronę składu zza oceanu, to ja przychylałbym się jednak bardziej ku Szwedom. Pomarańczowi mają za sobą bardzo dobry okres, w którego trakcie notowali same świetne rezultaty, natomiast ich dzisiejsi rywale grali mocno w kratkę i ich pozycja jest uwarunkowana tym, co osiągnęli wcześniej. W obecnych składach formacje te nie miały jeszcze okazji się spotkać, tak więc tym ciężej stwierdzić, czego spodziewać się po wieczornym meczu.
Harmonogram spotkań ECS Season 8 Finals na dziś:
- Astralis vs Evil Geniuses – 19:00 (BO3)
- fnatic vs Liquid – 22:00 (BO3)
Transmisja z powyższych batalii będzie dostępna na kanale Piotra “Izaka“ Skowyrskiego.
