Virtus.pro dostało bezpośrednie zaproszenie na IEM Shanghai 2018, obejmujące pulę 250 000$. To dość kontrowersyjna decyzja, zważywszy na fakt, iż polska ekipa od dłuższego czasu nie radzi sobie na turniejach z tej serii.
Na finały Intel Extreme Masters Katowice polska ekipa otrzymała bezpośrednie zaproszenie do fazy grupowej, gdzie nasi rodacy błyskawicznie odpadli po dwóch przegranych meczach (odpowiednio z G2 Esports oraz Heroic). Na kolejnej imprezie z tej serii, IEM Sydney, nasi rodacy odpadli w zamkniętych kwalifikacjach, po przegranym decydującym starciu z Astralis. Teraz jednak, na nadchodzący IEM Shanghai Virtus.pro znowu otrzymało bezpośrednie zaproszenie – pomimo tego, iż ich wyniki zdecydowanie nie wyglądają na wystarczające.
Oprócz “Virtusów” zaproszenia otrzymały również NRG Esports, TyLoo, HellRaisers oraz Gambit Esports. Pozostałe trzy wolne sloty zostaną rozdysponowane dla zwycięzców kwalifikacji chińskich, azjatyckich oraz kwalifikacji dla Australii i Nowej Zelandii.
Turniej odbędzie się w dniach 1-8 sierpnia i obejmie standardową fazę grupowę podwójnej eliminacji. Co ciekawe, wszystkie mecze w tej fazie zostaną rozegrane w BO3. Faza playoff rozpocznie się od półfinałów w tym samym formacie, natomiast finał rozegrany zostanie w BO5.
Pula nagród wynosi niemałe 250 000$. Interesującym faktem jest również to, iż turniej został wyłączony z Intel Grand Slam. Jak tłumaczy Michał Blicharz w poście na Reddicie, “perspektywa ukończenia Intel Grand Slam jest z pewnością dużą zaletą dla najlepszych graczy, zatem chcieliśmy usunąć wszelkie naciski, które gracze mogą odczuwać, anulując swoje plany urlopowe”
