We wtorek (12 grudnia) odbyło się spotkanie założycielskie Sekcji Sportów Elektronicznych Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji. Wybrany został zarząd, w którym znaleźli się reprezentacji czołowych marek budujących esport w Polsce.
Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji zrzesza głównie podmioty z różnych dziedzin wpisujących się w szeroko pojętą elektronikę i telekomunikację. Po tygodniach rozmów podjęto decyzję o utworzeniu Sekcji Sportów Elektronicznych.
Jako główne problemy polskiego esportu izba wymienia m.in. niską świadomość społeczną, brak wykwalifikowanej kadry pracowniczej, brak rozwiązań prawnych, a także opracowań naukowych. Za pierwszy cel KIGEiT stawia sobie przede wszystkim stworzenie warunków legislacyjnych. Ważnym celem jest także tworzenia partnerstw pomiędzy różnymi instytucjami.
Co może oznaczać to w praktyce dla esportu? Jest to z pewnością pierwszy krok do ustalenia sytuacji prawnej profesjonalnej rywalizacji w gry komputerowe. Może to też prowadzić do utworzenia krajowego związku esportowego. Wsparcie takich podmiotów jest ważne także w grze o państwowe dotacje, które mogą pomóc w rozwoju różnego rodzaju inicjatyw. Przypomnijmy, że dziedziną sportów elektronicznych interesują się już prezydenci wielu miast w Polsce m.in. Katowic i Płocka. Rozgrywki dla swoich studentów utworzył także AZS.
Na pierwszym spotkaniu wybrany został oczywiście zarząd. W jego składzie znaleźli się: Piotr Żak z Polsatu, Adrian Kostrzębski z ESL, Jakub Paluch, który pełni funkcję prezesa ELIGI, Wojciech Jeznach z Fantasy Expo oraz Agnieszka Pich z ramienia KIGEiT.
